Czy posłucha pan Barbary Nowak, byłej kurator oświaty, a obecnie radnej sejmiku i zaapeluje pan do Małopolan: wypisujcie dzieci z edukacji zdrowotnej?
Panie redaktorze, ten temat na dzisiejszym zarządzie na pewno zostanie przedyskutowany bardzo szeroko. Mam bardzo dobrą współpracę z panią Barbarą Nowak, natomiast zgadzam się ze stwierdzeniem, że edukacja zdrowotna prowadzona w takim kształcie jest negatywnie oceniana przez rodziców, przez mieszkańców i powinna być wycofana ze szkół.
Jeśli jest źle oceniana, to przez część, podejrzewam, że nawet mniejszą część. Czyli będzie się tym zajmował dzisiaj zarząd województwa? Możliwe, że pojawi się taki apel do Małopolan?
Jak już powiedziałem, dzisiaj mamy zarząd, zresztą jak w każdy wtorek rozmawiamy o różnych tematach i ten również będzie przedmiotem dyskusji. Ale przede wszystkim na każdym zarządzie rozmawiamy o bezpieczeństwie Małopolan. Zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców stawiamy na pierwszym miejscu.
Inwestujemy środki budżetowe w zwiększenie bezpieczeństwa i odporności – chociażby poprzez doposażenie szpitali. To jest dla nas priorytet.
Edukacja zdrowotna to 11 modułów. Oprócz edukacji seksualnej – wartości, zdrowie fizyczne, odżywianie, psychika, profilaktyka uzależnień. Może więc apel powinien brzmieć: unikajcie zajęć z edukacji seksualnej, a wysyłajcie dzieci na pozostałe?
Rodzice wiedzą, co mają robić i sami decydują, składając stosowne dokumenty w szkołach. Trzeba pamiętać, żeby wdrożyć u młodego człowieka zdrowy styl życia – odżywianie, aktywność fizyczną – ale także zadbać o cyberbezpieczeństwo.
Dlatego chciałbym, by w Małopolsce powstało centrum pomocy dla dzieci uzależnionych od telefonów komórkowych. Jest ich coraz więcej. To cel na najbliższe lata.
Rok 2026 ogłosiliśmy Rokiem Rodziny. Wprowadzamy projekty takie jak „Po pierwsze Rodzina” czy „Małopolska Maluchom”, które mają wspierać rodziny w kryzysie, a także ułatwiać codzienne funkcjonowanie rodziców i dzieci.
Ale to chyba nie znaczy, że należy całkowicie skreślać edukację zdrowotną, skoro obejmuje także profilaktykę uzależnień czy zdrowie psychiczne? To może być nie do końca zrozumiałe, że marszałek, który podkreśla idące w miliony wydatki na ochronę zdrowia w Małopolsce, sam jest przeciwnikiem edukacji zdrowotnej. Przecież Małopolska też jest organem, który prowadzi szpitale. Szpitale Dietla, Jana Pawła II, Rydgiera, Babińskiego, Świętego Ludwika, by ograniczyć się do tylko tych krakowskich. Czy szefowie tych szpitali podzielają pana opinię, że edukacja zdrowotna jest zła?
Panie redaktorze, edukacji zdrowotnej prowadzonej w obecnym kształcie jestem przeciwny. Natomiast jako samorząd dbamy o wiedzę młodzieży w zakresie zdrowego odżywiania czy aktywności fizycznej.
Dyrektorzy szpitali? Z nimi nie rozmawiałem o edukacji zdrowotnej. Z dyrektorami rozmawiam o inwestycjach i o tym, by pacjenci mieli poczucie bezpieczeństwa.
Barbara Nowak domaga się tego od pana, by zaapelował pan do Małopolan po tym, gdy objął pan patronatem konferencję przygotowaną przez Małopolskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Jest to jednostka prowadzona przez województwo małopolskie. Ta konferencja była poświęcona edukacji zdrowotnej. Czy to nie jest jednak szantaż polityczny, bo przełożonym Barbary Nowak jest poseł Kmita, który być może do tej pory nie może pogodzić się z tym, że to nie on jest marszałkiem, a pan?
Rozumiem, że pan chce wymóc na mnie jakiś konflikt. Natomiast jeszcze raz powtarzam – współpraca z panem posłem Łukaszem Kmitą układa się dobrze. Z panią Barbarą Nowak również. My mamy nakreślony kierunek rozwoju województwa małopolskiego. Oczywiście konferencja się odbyła, a organizatorem był Małopolski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli i harcerze. Harcerze również, biorąc pod uwagę ducha „Bóg, honor i ojczyzna”, tłumaczyli uczestnikom, w jaki sposób rozmawiać, w jaki sposób opiekować się młodym człowiekiem, i ta konferencja się odbyła. Ja na niej nie byłem, dlatego trudno mi się odnosić do tego, kto co powiedział. Niemniej jednak poprosiłem dyrektora naszej jednostki wojewódzkiej o informację, co na tej konferencji miało miejsce. Ale jeszcze raz powtarzam – współpraca z osobami, o których pan wspominał, jest poprawna. My nakreślamy sobie, panie redaktorze, kierunek rozwoju województwa w stronę bezpieczeństwa. I to jest dla nas priorytet, jeśli chodzi o najbliższe lata.
Ponad 60 wozów strażackich, 1,2 mln zł na szkolenia z pierwszej pomocy. Jakie kolejne wydatki planuje pan na bezpieczeństwo i odporność, także w kontekście możliwego konfliktu zbrojnego?
Chciałbym, aby strażacy – ochotnicy i zawodowi – inwestowali w szkolenia, szczególnie medyczne. To procentuje podczas spotkań w szkołach czy na osiedlach. Ostatnio przeznaczyliśmy ponad 60 mln zł na zakup 86 pojazdów strażackich dla jednostek w całym województwie.
Jestem też zwolennikiem tego, by urzędnicy, wójtowie, burmistrzowie i radni przechodzili szkolenia z budowania odporności. Sam, jako strażak ochotnik, odbywam takie kursy.
Czy w pana ocenie rosyjskie drony mogą odstraszyć turystów od przyjazdu do Małopolski?
Mam nadzieję, że nie. Wspólnie z Małopolską Organizacją Turystyczną tłumaczymy za granicą, że region jest bezpieczny. W 2024 roku odwiedziło nas 26 mln turystów. Nawet w czasie wojny w Ukrainie udało się pokazać, że Małopolska jest bezpiecznym miejscem. Chcę, by była najbardziej atrakcyjnym regionem do życia i pracy w Polsce.
Minister Ireneusz Raś zapowiada wprowadzenie opłaty turystycznej. Poparłby pan to rozwiązanie?
To temat do głębokiej analizy. Uważam, że turyści krajowi nie powinni płacić takiej opłaty, ale wobec turystów zagranicznych – jak najbardziej.
Ruszył konkurs architektoniczny na nową siedzibę Filharmonii Krakowskiej. Co z finansowaniem inwestycji?
Chcemy, by w pierwszym kwartale został wyłoniony projektant. W 2026 roku podpiszemy umowę na projektowanie, a w 2029 chcielibyśmy rozpocząć budowę.
Filharmonia ma być obiektem z najlepszą akustyką w Polsce, wizytówką Małopolski i Krakowa. Mamy zabezpieczone środki w wieloletniej prognozie finansowej, a także staramy się o fundusze zewnętrzne. W projekcie przewidziano także parking, który w sytuacji kryzysowej mógłby pełnić rolę miejsca ochrony ludności.