Zapis rozmowy Jacka Bańki z wojewodą Małopolski, Łukaszem Kmitą.

Z dnia na dzień rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Ma pan dane dla Małopolski za ostatnią dobę? Co z nich wynika?

- Nie są to dobre dane. W Małopolsce utrzymuje się rosnąca tendencja zakażeń. Widzimy to w statystykach. Wczoraj było 377 nowych zakażeń. Dziś ta liczba będzie podobna. W Polsce wzrost będzie jeszcze większy. Patrząc na porównanie sprzed miesiąca i dwóch, szczególnie przed 1 listopada, kiedy aktywność będzie większa, warto posłuchać... 27 września mieliśmy 139 łóżek zajętych. Miesiąc później mamy 330 łóżek covidowych zajętych. Apeluję do Małopolan o rozsądek, żeby podczas wizyt na cmentarzach nosić maseczkę. Żeby przy grobach być ostrożnym i wrócić do zasady: dezynfekcja, dystans, maseczki. Jutro będzie posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego. Z policją omówimy działania na czas świąt. Apeluję, żebyśmy w duchu odpowiedzialności zachowali zasady. Jak widać, dynamiczny przyrost pacjentów w szpitalach w Małopolsce jest niepokojący. Jesteśmy gotowi. Pracę wykonaliśmy. Jednak każda hospitalizacja covidowa to zagrożenie zdrowia i życia.

To oznacza, że w czasie Wszystkich Świętych policjanci będą karać tych, którzy masek nie mają na twarzy w miejscach, w których powinni je mieć?

- Zrobimy wszystko, żeby osoby łamiące przepisy, miały świadomość, że narażają zdrowie i życie. Na przełomie października i listopada prognozowany jest dalszy wzrost zakażeń. Oczekuję, żeby funkcjonariusze byli stanowczy, zwracali uwagę. Poza akcją „znicz” chcemy to też omówić. W święta musimy być odpowiedzialni.

Jaka jest dynamika wzrostu liczby nowych przypadków zakażeń w rejonach, które są najmniej wyszczepione? Jak daleko tam do sytuacji, która obecnie panuje na ścianie wschodniej?

- Tu Małopolska plasuje się w środku stawki. W województwie mamy 44,1% osób w pełni zaszczepionych. To dużo, ale za mało, żebyśmy mogli spokojnie myśleć o świętach Bożego Narodzenia. Po Krakowie i powiecie krakowskim najwięcej zakażonych jest w powiecie wielickim i nowosądeckim. Trzecie miejsce dla powiatu nowosądeckiego zwiastuje, że sytuacja w regionach słabo zaszczepionych będzie się pogarszała. Zdecydowałem o zwiększeniu liczby łóżek w kolejnych szpitalach. W Krynicy – 10 łóżek, w Gorlicach – 20, w Miechowie - 12, w Zakopanem – 15. Co ważne, w Szpitalu Uniwersyteckim od 1 listopada, w uzgodnieniu z dyrektorem i załogą, uruchomione zostaną łóżka na drugim poziomie. Będzie ich 14.

Od 2 listopada do pacjentów będą trafiały skierowania na trzecią dawkę szczepienia. Planuje pan powrót do jakiejkolwiek promocji szczepień?

- Planujemy kolejne akcje promocyjne. Sam nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł przyjąć trzecią dawkę. To kwestia odpowiedzialności. Mam kontakt z innymi osobami. Chcę im i sobie zapewnić bezpieczeństwo. Akcja będzie wspólna z autorytetami. Dwie dawki to bardzo dobra informacja. Jednak widzimy sytuację. Polska udziela wsparcia Rumunii przy przyjęciu pacjentów. Ja powiedziałem ministrowi zdrowia, że też jesteśmy gotowi do przyjęcia pacjentów z innych krajów, gdzie sytuacja jest dramatyczna. Jednak z pewnością przez miesiąc lub dłużej, sytuacja się będzie pogarszała. Osoby niezaszczepione będą trafiały do szpitali z Covid-19. Nie czekajmy na ostatnią chwilę. Ona już jest. Proszę o szczepienia.

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego wysłał do ministerstwa zdrowia wezwanie do zapłaty 25 milionów za rok funkcjonowania szpitala tymczasowego. Najpierw takie wezwanie trafiło do pana. Będzie pan wspierał działania dyrektora Jędrychowskiego, żeby te pieniądze wróciły do szpitala?

- Pierwszy wniosek o wypłatę środków trafił do mnie. On był niższy. Spotkaliśmy się z kierownictwem szpitala i pracownikami. Ja nie mam wpływu na wycenę. Wycenę realizuje organ, który indywidualnie to wycenia. Są szpitale, gdzie stawka wystarczała. W Szpitalu Uniwersyteckim stawka była niewystarczająca. Ministerstwo dokona analizy. Jak będzie potrzeba, sąd orzeknie, czy roszczenia szpitala są zasadne. Trudno mi to oceniać. Najlepszą stroną będzie minister zdrowia lub sąd. W interesie Małopolan zrobiłem wszystko, żeby szpital działał dalej. Nie ma zagrożenia zaprzestania ciągłości udzielania świadczeń w szpitalu tymczasowym. Jest dobra wola. Dyrektor Jędrychowski ma prawo takie wezwanie wystawić.

Prawie 2 miliardy trafią do Małopolski z Polskiego Ładu. Nie wszyscy jednak się cieszą. Nowy Sącz dostanie dofinansowanie tylko do najtańszego projektu. Dwa większe projekty zostały odrzucone. Co się stało? Jest jakaś procedura odwoławcza? Słyszymy zapowiedzi o wniosku do NIK.

- Bezprecedensowe wsparcie, nowa współpraca z samorządami. Popatrzmy na środki dla Krakowa, Tarnowa. Parząc na działania prezydenta Nowego Sącza, są to działania tylko polityczne. Zwracam uwagę, że te wnioski nie były najlepszej jakości. Z tego co wiem, prezydent złożył wniosek na remont ratusza, a jednocześnie chce budować nowy ratusz. Jest niespójność działań. Mieszkańcy to ocenią. Ja oczekiwałem chęci pozyskania środków na remont mostu w gminie Kamionka Wielka. Dziwię się, że prezydent Handzel nie złożył takiego wniosku. Jak złoży to w drugim naborze, będę to wspierał.

Tam jeszcze był wniosek związany z obwodnicą.

- Z tego co wiem, to wielkie projekty. Miasta jak Tarnów, Nowy Sącz miały środki określone między 20-30 milionów. Ten projekt był dużo wyższy. Samorządy są zadowolone. Nigdy w historii nie było takiego wsparcia. Samorządy w 2022 roku nie stracą na Polskim Ładzie. Rząd i premier dedykuje 8 miliardów dla samorządów. W 2022 roku dochody wszystkich jednostek samorządu terytorialnego z PIT i CIT będą wyższe o 10,3% od prognozowanych przez same samorządy. Wielu samorządowców robi polityczną awanturę. Odkąd rządzi PiS, dochody samorządów rosną. Wszyscy, którzy potrafią patrzeć uczciwie na sprawę, przyznają, że takiego wsparcia nie było. Prezydent Ciepiela był w urzędzie wojewódzkim na spotkaniu. Dziękuję mu. Prezydent Ciepiela nie jest związany z PiS, dostał wielkie wsparcie. Limanowa dostała około 30 milionów na projekty. Pokazujemy, że Małopolskę czeka szybki rozwój. To są pieniądze pochodzące nie z UE. Jednocześnie premier pokazał, że nie będziemy uzależnieni od środków europejskich. Rząd ma wielki program wsparcia dla samorządów. Każdy samorząd może z tego skorzystać. Kolejne nabory przed nami. Zachęcam samorządowców do złożenia dobrych wniosków w Polskim Ładzie.