Marzena Florkowska: Gdybyśmy mieli powiedzieć, ilu tak naprawdę przewodników jest w Krakowie?
Bożena Czemborowicz: To jest dość trudne pytanie, ponieważ w naszej federacji mamy ponad 600 członków. Federacja składa się z sześciu stowarzyszeń przewodnickich i nasi członkowie mają nasze certyfikaty stąd wiemy, jaka to jest liczba. Natomiast w związku z deregulacją naszego zawodu, po Krakowie może oprowadzać praktycznie każdy. Szacujemy, że liczba przewodników, którzy są przewodnikami „według siebie”, a czy tak naprawdę mają te uprawnienia, trudno dzisiaj powiedzieć – to jest liczba ponad 1 tys. osób.
M.F.: Skoro jest tysiąc osób, które oprowadzają po Krakowie, to znaczy, że jest zapotrzebowanie. To znaczy, że jest tylu turystów przyjezdnych, którzy ciągle to miasto chcą poznawać. Tutaj trochę prawa rynku regulują to zapotrzebowanie.
B. Cz.: Tak naprawdę turyści przyjeżdżają do nas z różnych zakątków świata, a to najlepiej świadczy o tym, że w naszej federacji mamy przewodników władających ponad 18 językami i wszyscy mają pracę. Najbardziej takie egzotyczne języki? Japoński, chiński, koreański, ale tak wbrew pozorom dla wielu osób wydaje nam się, że najbliżsi sąsiedzi, czyli Litwa, Łotwa, Ukraina, Rumunia, czy Węgry – ci ludzie też do Krakowa przyjeżdżają i cieszą się, że mają możliwość wysłuchania historii naszego miasta w swoim własnym języku.
M.F.: Czy przewodnicy to jest zwarta i jednolita grupa? Czy to jest taka mozaika?
B.Cz.: Jest to mozaika ludzi z różnych zawodów, z różnych kręgów kulturowych, w różnym wieku, ale jedno jest pewne - wszyscy są pasjonatami Krakowa i miłośnikami naszego miasta.
M.F.: Czy zmienia się sposób oprowadzania?
Sławomir Nosek: Dominuje standard, czyli Droga Królewska, Wzgórze Wawelskie, Kazimierz Chrześcijański, Żydowski, natomiast od wielu już lat obserwujemy wzrost zainteresowania trasami tematycznymi, których autorami są często przewodnicy. To są trasy, które poświęcone są albo biografii jakiejś postaci związanej z Krakowem - to może być jakiś wybitny artysta krakowski, jakiś nurt artystyczny, który gdzieś w Krakowie się rozwijał i są jego materialne ślady w postaci architektury, czy dekoracji budynków, czy kolekcji muzealnych. Są też trasy potraktowane troszeczkę z przymrużeniem oka, jak na przykład skandale miłosne, jak na przykład zbrodnie. Są oczywiście też trasy związane z duchowością - ślady Jana Pawła II, ślady świętych i błogosławionych. Kraków też jest miejscem, które odwiedzają pielgrzymi.
M.F.: Czy takie zwiedzanie interaktywne - w sensie rozwiązywania quizów, zagadek, czegoś w rodzaju podchodów miejskich zaczyna być proponowane?
S.N.: To jest najczęściej oferta do najmłodszego turysty, do dzieci, do młodzieży. Czasami zdarza się, że przewodnicy przywdziewają na przykład strój jakiejś postaci, związanej czy to z Krakowem, czy z jakimś tematem i to też na pewno uatrakcyjnia ten sposób zwiedzania.
Bezpłatne spacery z przewodnikiem
Z okazji Międzynarodowego Dnia Przewodnika Prezydent Aleksander Miszalski wyróżnił najbardziej zasłużonych krakowskich przewodników i stowarzyszenia.
Wręczono im Odznaki Honoris Gratia, a także listy gratulacyjne. Z kolei przewodnicy przyznali prezydentowi honorowe członkostwo w Federacji Stowarzyszeń Przewodnickich. Honorowym członkiem Federacji jest także prof. Jacek Majchrowski.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Przewodnika w sobotę będzie można skorzystać z bezpłatnego oprowadzania po sześciu miejskich trasach.
1. "Wokół Placu Szczepańskiego" - spotkanie pod Teatrem Starym
2. "Szlakiem Jana Pawła II" - spotkanie pod pomnikiem Ks. Kardynała Adama Sapiehy przy kościele O.O.Franciszkanów - ul. Franciszkańska
3. "Fiołki na Piasku czy młyny i garbarnie" - spotkanie "Zalipianki" ul. Szewska 24
4. "120 lat Uzdrowiska Mateczny" - spotkanie ul. Wadowicka 1B - (Krakowska Pijalnia Zdrojowa)
5. "Tajemnice Arcybractwa" - spotkanie ul. Sienna 5 (Arcybractwo Miłosierdzia)
6. "Droga Królewska" - spotkanie Plac Jana Matejki (Pomnik Grunwaldzki).