Zdjęcie ilustracyjne/Fot. pexels
Przyjaźń a budowanie więzi
Współczesne matki często słyszą, że powinny być dla swoich dzieci otwarte, słuchające i empatyczne. Jest to prawdą, ale jednak pojawia się pułapka – chęć zostania przyjacielem dla swojego dziecka zbyt wcześnie.
Często chcemy być przyjaciółmi naszych dzieci. Tylko za wcześnie. Najpierw trzeba stworzyć cudną relację, mądrą, dobrą, kiedy jesteś autorytetem jako mama. A dopiero później możesz się zaprzyjaźnić. Oczywiście nie oznacza to przechodzenia na "ty", mama dalej jest mamą – mówi Katarzyna Wnęk-Joniec.
Nie chodzi o rezygnację z bliskości, ale o mądre budowanie relacji. Oparcie jej na zaufaniu i przewidywalności. Przyjaźń z dzieckiem nie oznacza porzucenia roli mamy – oznacza raczej dojrzewanie więzi, w której wciąż jesteśmy mamą, ale taką, którą dziecko lubi i chce znać swoje dziecko.
(cała rozmowa do posłuchania)
Zdjęcie ilustracyjne/Fot. pexels
W budowaniu mądrych relacji należy zadbać też o siebie i zdać pytanie: Czy pamiętamy o swoim zmęczeniu? Swoich granicach, radości życia? Czy dajemy dzieciom szansę zobaczyć nas szczęśliwymi, a nie tylko spełniającymi obowiązki?
Nie pamiętam, żeby moja mama odpoczywała. Tak naprawdę odpoczywała regularnie, pilnowała tego odpoczynku. Tego nie pamiętam. Fajnie, że potem już obie nauczyłyśmy się odpoczywać.
To ważne, by się tego nauczyć. Pokazać dziecku, że bycie mamą nie wyklucza bycia sobą, że dbając o siebie, uczymy dziecko, jak dbać o siebie w przyszłości.
Trudno jest lubić kogoś, kto chodzi całymi dniami i zrzędzi albo mówi, jak mu ciężko. Łap te malutkie chwile, pamiętaj o nich, pielęgnuj je w sobie.
Nie chodzi o to, by udawać, że wszystko jest dobrze. Ważne, aby nie uczynić z narzekania stylu życia. Dzieci potrafią znieść wiele, ale chłoną emocje jak gąbka i uczą się świata przez nasze reakcje. Nie musimy być idealną mamą, ale możemy być mamą, którą nasze dziecko będzie wspominać z uśmiechem. Mamą, która była blisko, umiała być sobą. Dziecko pamięta i z tych wspomnień kiedyś zbuduje swoje rodzicielstwo.