Ekspozycja podzielona na kwiatowe sektory prowadzi widza od gatunku do gatunku, przedstawiając wybrane rośliny w ujęciach twórców Krakowskiej Szkoły Witrażu i opowiadając o ich symbolice. Widz, spacerując wśród maków czy słoneczników, przeniesie się jednocześnie do kamienic przy ulicach Straszewskiego, Staszica czy Sarego.
- A
- A
- A
Jak polne rośliny zawładnęły młodopolskimi artystami? “Cała w kwiatach. Krakowska Szkoła Witrażu”
Wystawa “Cała w kwiatach. Krakowska Szkoła Witrażu” to opowieść o tym, jak na początku XX wieku polne rośliny z wdziękiem zawładnęły wyobraźnią projektantów przeszkleń, które do dziś zdobią wnętrza krakowskich kamienic. Główną bohaterką wystawy będzie więc flora, a wraz z nią: mistrzowsko prowadzone linie, plamy koloru i światła, a wreszcie krakowska architektura. Ekspozycja podzielona na kwiatowe sektory prowadzi widza od gatunku do gatunku, przedstawiając wybrane rośliny w ujęciach twórców Krakowskiej Szkoły Witrażu i opowiadając o ich symbolice. Widz, spacerując wśród maków czy słoneczników, przeniesie się jednocześnie do kamienic przy ulicach Straszewskiego, Staszica czy Sarego. Wystawa będzie otwarta dla zwiedzających od 16 maja 2024 w przestrzeni ekspozycyjnej muWi Muzeum Witrażu.
- Nowa wystawa, którą otworzyliśmy w ubiegły czwartek, kłania się wiośnie, którą widzieli młodopolscy artyści na początku XX wieku. Przygotowując się do tej wystawy, stworzyliśmy taką myśl przewodnią dla nas, że młodopolscy artyści ponad 100 lat temu wzięli szkicowniki pod pachy i wyszli na podkrakowskie łąki i w konsekwencji tego powstały bardzo ciekawe i oryginalne transformacje fauny i flory. Jednemu z tych aspektów - kwiatom - przyglądamy się teraz na wystawie. Był to nurt, który w sztuce europejskiej pojawił się już w XIX wieku. Artyści wyszli z pracowni w plener i to, co widzieliśmy na płótnach impresjonistów, to nie było nic innego jak obserwacja natury w Krakowie. Ojcem założycielem tego nurtu był Stanisław Wyspiański. Znamy jego zielniki, zachwyty nad kwiatami, które trafiły nie tylko na witraże, ponieważ było także malarstwo sztalugowe, freski, ilustracje czy grafiki. Nas najbardziej interesują oczywiście kwiaty na witrażach, które zalały młodopolskie szklane dzieła - mówi Piotr Ostrowski, dyrektor Muzeum Witrażu.
(cała rozmowa do posłuchania)
Kuratorzy wystawy: Piotr Ostrowski i Aleksandra Fabia.
Adres: muWi Muzeum Witrażu, al. Zygmunta Krasińskiego 23
Komentarze (0)
Najnowsze
-
17:02
Filmowe „otulenie” na święta. Nieoczywiste rekomendacje filmowe
-
16:42
Kolejne zapadlisko w Bolesławiu. Strażacy zabezpieczyli teren
-
15:56
Po raz 33. w Krakowie na Franciszkańskiej otwarto żywą szopkę
-
14:51
W Tarnowie już po raz 22. można oglądać żywą szopkę
-
12:08
Tajne archiwa krakowskiej kurii zostaną otwarte. Deklaracja kardynała Rysia
-
11:44
Niezwykła góralska pasterska w Beskidzie Wyspowym
-
11:00
Kard. Grzegorz Ryś: Kościół jest dla wszystkich, ale nie ma akceptacji dla niektórych postaw
-
10:55
Bożonarodzeniowy poranek w Zakopanem
-
10:15
Trza być w kiyrpcak we Wiliom. Z wizytą u górali podhalańskich w Poroninie
-
09:19
Mroźne Boże Narodzenie w Małopolsce – słońce, ale poniżej zera
-
14:25
Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach
-
13:21
Jedna z krakowskich tradycji przerwana. Kwiaciarki nie złożyły życzeń Adasiowi
-
13:05
Co im wyszeptał las?