Dwa brązowe medale, ale jak złote
Jacek Czech podsumowuje start w Singapurze: „To są dwa brązowe medale, ale dla mnie są jak złoto, bo wracałem po kontuzji… i wciąż jestem na podium światowym”. Wyniki są bliskie życiówek, a poziom mistrzostw określa jako „niesamowicie wysoki”.
„Zaczynałem od minuta piętnaście na dystansie pięćdziesięciu metrach. Teraz to jest nawet pięćdziesiąt sześć sekund” – cieszy się.
COS Zakopane – miejsce, które inspiruje
Zawodnik od siedmiu lat bazuje w COS Zakopane: hotel, stołówka, odnowa, basen – wszystko na miejscu. „Nie muszę tracić czasu na dojazdy, mogę się koncentrować na treningu — to klucz do sukcesu”. Warunki przyciągają kolejnych para-sportowców.
Jacek Czech trenuje 11–12 jednostek tygodniowo, dlatego mocno dba o reset. „Lubię uciec od hałasu, podziwiać góry i po prostu cieszyć się życiem”.