Corbicula fluminea to małż  pochodzący z Azji. W Polsce został odkryty w podgrzanych wodach kanału dolnej Odry koło Nowego Czarnowa i Gryfina (Pomorze Zachodnie) w październiku 2003 r. Trafił również do Krakowa - jego pierwsze muszle znaleziono na bulwarach po powodzi w 2010 roku.  Do Polski corbicula zawleczona została prawdopodobnie z zachodu Europy. Mogła  pojawić się w Odrze razem z narybkiem przywiezionym dla pobliskich hodowli ryb, być może  przywleczona została przez wędkarzy, którzy używali jej jako przynęty. Jej formy młodociane mogły być przyniesione na nogach i w upierzeniu ptaków. W USA wskazywano, że rozprzestrzenia się dzięki transportowi  barkami, z ładunkiem żwiru rzecznego, a także przez ptactwo wodne, akwarystów i, jako przynęta, przez wędkarzy.

C. fluminea zaliczana jest do gatunków obrastających urządzenia hydrotechniczne. W USA, ze względu na duże zagęszczenia, stanowi poważne zagrożenie dla działalności różnego typu urządzeń i systemów wodnych  - mówi dr Katarzyna Zając - malakolog z Instytutu Ochrony Przyrody PAN.
Audycję z cyklu "Ekospotkania" przygotowała Ewa Szkurłat.