Capoeira – sposób na życie
W rozmowie z Sylwia Paszkowską Adam Faba opowiedział o swojej osobistej drodze do capoeiry. Jako dziecko trenował karate, ale w latach 90. podczas pobytu w Holandii zobaczył capoeirę, a jego serce zaczęło bić szybciej. – „Nie wiem dlaczego, ono samo tak zareagowało” – wspomina. Fascynacja tym wyjątkowym połączeniem sztuki walki, tańca, rytmu i muzyki przerodziła się w życiową pasję.
Po powrocie do Polski dalej trenowałem karate. Okazało się jednak, że spotkałem kilku ludzi, którzy interesowali się capoeirą, a nie było od kogo się uczyć. Ja coś tam umiałem, więc zaczęliśmy razem – było nas siedem osób. Tak zaczęła się ta przygoda, która potem przerodziła się w wielką pasję – mówi Adam Faba.
Capoeira, jak podkreśla Mestre Sem Memoria, nie wymaga siły fizycznej – bardziej liczy się inteligencja, kreatywność i wyczucie rytmu. Ćwiczą ją dzieci, kobiety i mężczyźni na równych zasadach. Strój treningowy to biała koszulka (camisa) i spodnie (abadá) przewiązane sznurem (cordão) symbolizującym stopień zaawansowania – analogicznie jak w karate czy judo. Zaawansowani adepci uczą się również języka portugalskiego, by śpiewać tradycyjne pieśni:
W zasadzie wszyscy, którzy są zaawansowani w capoeirze, mówią po portugalsku. Jedni lepiej, drudzy gorzej, ale mówią – bo to się wiąże również ze śpiewaniem brazylijskich pieśni. Nauka języka to po prostu kolejny aspekt capoeiry. W capoeirze nie ma typowej oceny za wykonanie. Często słyszy się starych mistrzów, którzy śpiewają ochrypłym głosem, czasem nawet trochę fałszując – ale to jest piękne. To jest po prostu naturalne.
(Dalsza część artykułu i podcast pod zdjęciem)
Adam Faba w Radiu Kraków, fot. Agata Ciechanowska
Festiwal Kultury Brazylijskiej Cracoviaxe 2025
Dla wielu osób przygoda z capoeirą zaczyna się od jednego fascynującego aspektu – dla jednych są to akrobacje, dla innych rytm, muzyka, a jeszcze inni przyciągani są duchowością i filozofią tej sztuki. Niezależnie od tego, co przyciągnie ich na początku, z czasem otwierają się na szeroką gamę elementów kultury brazylijskiej. Uczestniczą w próbach zespołów perkusyjnych, tańczą sambę, forró, uczą się języka portugalskiego. Festiwal Kultury Brazylijskiej Cracoviaxe 2025 powstaje właśnie dzięki tej społeczności:
Capoeira niesie wspaniałe wartości, bo przede wszystkim jest bardzo socjalna, społeczna. Tworzy kulturę ludzi, którzy wspierają się nawzajem. I to nie ogranicza się tylko do zajęć na sali gimnastycznej czy w akademii – to trwa poza treningami. Ludzie żyją tym, co robią, i bardzo ich to jednoczy. Wspierają się nawzajem. Tworzymy piękną społeczność. To jest jeden z największych walorów, jakie daje capoeira – mówi Adam Faba.
Festiwal Kultury Brazylijskiej Cracoviaxe 2025 odbędzie się w dniach 13–16 czerwca na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie i innych lokalizacjach w mieście, takich jak Hala Lipowa. Podczas festiwalu uczestnicy będą mogli zanurzyć się w żywą kulturę Brazylii – poprzez warsztaty capoeiry, pokazy samby, koncerty zespołów perkusyjnych i uliczną paradę. Będzie okazja, by spróbować swoich sił w rytmicznych zajęciach, obejrzeć występy mistrzów i tancerek, a także wspólnie świętować w atmosferze radości, muzyki i energii. Festiwal to spotkanie pasji, tradycji i wspólnoty – otwarte dla wszystkich, niezależnie od wieku czy doświadczenia.
Szczegółowy program festiwalu dostępny jest na stronie wydarzenia na Facebooku.
(Cała rozmowa do posłuchania)