W upalnym, lipcowym wydaniu programu "Gram po polsku albo wcale" przyświecał nam Król Słońce.Warszawski duet gościł w Krakowie na festiwalu Green Zoo i (co widać na zdjęciu) spacerował po tutejszych podwórkach, tudzież plątał się w dzikim winie. Na szczęście w zeznaniach się nie plątał. Alik Matuszewski i Eryk Sarniak opowiedzieli Agnieszce Barańskiej o przyjemności wyjścia z piwnicy, mozolnym trudzie tworzenia tekstów i umiłowaniu do przebojowych lat 70-tych i wodnej scenerii. A to oczywiście nie wszystko.