U progu internetowej rewolucji mało kto przypuszczał, jak globalna sieć zmieni nasze życie. Nie wystarcza już nagranie płyty, znalezienie wytwórni, rejs z wywiadami po rozgłośniach radiowych, a potem tylko oczekiwanie na tłumy na koncertach. Oczywiście, zdobywanie popularności taką drogą także może się udać, ale Helucze stawia raczej na intensywną obecność w społecznościowych mediach. Kręci filmiki i dzięki nim każdy zainteresowany może zajrzeć do domowego studia muzyka, podpatrzeć proces twórczy, a nawet przejechać się z nim na zakupy, czy… ciemną nocą kopać dół w ziemi. Najważniejsza jednak jest muzyka. O tworzeniu piosenek oraz pomysłach ich na promocję w sieci Helucze opowiadał Agnieszce Barańskiej.
- A
- A
- A
Chcę się zaprzyjaźnić ze słuchaczami mojej muzyki. Helucze z wizytą w Megafonie.
Autor:
Agnieszka Barańska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
21:05
Wybaczyć czy nie wybaczyć - czy trzeba się godzić na święta?
-
19:54
Wieża widokowa na Górze Parkowej w Krynicy coraz bliżej otwarcia. Znamy szczegóły
-
18:59
Groźny wypadek koło Wieliczki
-
18:29
94. Lekcja Śpiewania: plac Szczepański rozbrzmiał kolędami i pastorałkami
-
18:12
Pomoc w kryzysie uzależnień. Jak działa Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Uzależnień w Krakowie
-
16:36
Kraków: pijany kierowca wjechał w mur kościoła św. Krzyża
-
13:56
Tatry: Turysta walczy o życie po upadku podczas schodzenia z Rysów
-
13:55
Na Rynku Głównym odbyła się 29. wigilia dla osób bezdomnych i potrzebujących
-
13:35
Biuro do wynajęcia Kraków - dynamicznie rozwijająca się lokalizacja Twojej firmy
-
13:28
Samochody na leasing – jak znaleźć idealny model auta?
-
13:23
Suunto Vertical 2 – najbardziej zaawansowany zegarek sportowy od Suunto na trening i ekspedycje
-
13:12
Andrzej Panufnik. Genialny wygumkowany