Zapis rozmowy Sławomira Wrony z posłanką PiS Barbarą Bartuś:

Wczoraj była debata w Telewizji Polskiej, kto ją wygrał pani zdaniem? Spodziewam się wskazania tego zwycięzcy, więc kto był drugi?

Panie redaktorze, nawet media opozycyjne przyznały, że ten kto miał być tym rzeczywistym kontrkandydatem, liderem opozycji - pan Donald Tusk, przegrał z kretesem tę debatą i oczywiście wygrał pan Mateusz Morawiecki, tak jak i Polska wygrywa pod rządami premiera Mateusza Morawieckiego, tak i wczorajsza debata dokładnie była odzwierciedleniem tego, co się dzieje w Polsce od dłuższego czasu - wszyscy na jednego, ale Prawo i Sprawiedliwość i pan premier Mateusz Morawiecki daje radę, sprosta każdej sytuacji, każdej trudnej sytuacji, nawet takiemu zmasowanemu atakowi, który opierał się na pomówieniach. Ale to były polskie media, publiczne media, gdzie każdy miał równe szanse, każdy miał minutę na wypowiedź i wtedy okazało się to, co ma do zaprezentowania Polakom.

Kogo by pani wskazała w takim razie jako tego drugiego, zaraz za premierem?

Myślę, że nie ma potrzeby wskazywać, bo tak naprawdę kto by to nie był to totalna opozycja nawet jeżeli idzie rozproszona w wyborach to i tak się podporządkuje Donaldowi Tuskowi, który jest twarzą tej opozycji. Może faktycznie przedstawiciel bezpartyjnych samorządowców w tej debacie pokazał dobrą twarz, ale chciałam podkreślić, że to jest taki komitet wyborczy, który raczej nie ma szans w ogóle na wejście do Sejmu. Nawet gdyby weszło kilku kandydatów, czy kilkunastu to i tak narzuci ton, tak jak i wczoraj narzucił ten brzydki, paskudny ton, pan Donald Tusk.

Ale przy tej wyrównanej walce takie niewielkie ugrupowanie w Sejmie, na to wskazują sondaże, może być języczkiem uwagi. Przejdźmy do innych tematów. Wczoraj minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił oficjalnie w Wojnarowej rozpoczęcie budowy nowej jednostki wojskowej, tam ma powstać siedziba 21. Lekkiego Batalionu Górskiego. Czy możemy wyjaśnić jaką rolę ten batalion będzie pełnił w systemie obrony państwa? Bo to jednak dość odległe miejsce od wschodniej granicy, a tam widzimy zagrożenie. Jak traktować ten batalion?

Po pierwsze gratulacje dla samorządu gminy Korzenna i pana Leszka Skowrona, ponieważ to jego determinacja doprowadziła do tego, że właśnie ten batalion został umiejscowiony w gminie Korzenna, dokładnie w miejscowości Wojnarowa, czyli miejscowości położonej bardzo blisko mojego powiatu, czyli powiatu gorlickiego, bardzo blisko Bobowej, tak naprawdę bliżej do Bobowej, niż do samej Korzennej, ale rola jest bardzo duża tego umiejscowienia. Było też brane pod uwagę umiejscowienie w gminie Sękowa, gdzie samorząd nie chciał przyjąć wojska, ale dzisiaj widzimy jak ważne jest dbanie też o tę granicę wewnętrzną, tutaj ze Słowacją. Przecież wiemy, co się ostatnio wydarzyło, wiemy że przywrócono kontrole na przejściach granicznych ze Słowacją i wczoraj jak pan minister wypowiadał się, ale nie tylko on, wspominaliśmy czasy, kiedy był przywracany Karpacki Oddział Straży Granicznej i też taką wielką radością stwierdzam że pan minister teraz obrony, a wcześniej Spraw Wewnętrznych i Administracji jest twarzą bezpieczeństwa dla nas, dla Sądecczyzny, bo to on był twarzą przywrócenia Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, teraz jest twarzą stworzenia batalionu w Wojnarowej. Jest to bezpieczeństwo naszego regionu, ale nie tylko bezpieczeństwo - tu będzie siedziba dowództwa, tutaj będzie spojrzenie całościowe i - co jest bardzo ważne dla naszego terenu - to jest bezpieczeństwo, ale to też są miejsca pracy, to jest też kwestia podniesienia rangi naszego regionu, bo wiadomo, jak jest wojsko musi być dobra infrastruktura. Tak, że wielka radość. Bardzo się cieszę, cieszę się że jest wzmacniane. Przy tej okazji, bo jesteśmy blisko słowackiej granicy, było wspomnienie tego, co się wydarzyło bodajże dwa tygodnie temu. Rok temu oddano posterunek policji nowy budynek w Uściu Gorlickim, a dwa tygodnie temu może trzy tygodnie temu podniesiono rangę posterunku policji do komisariatu zwiększono liczbę policjantów, którzy teraz służą między innymi na granicy w Koniecznej, gdzie jest kontrola kontrola przejścia granicznego, bo wiemy że te kontrole zostały przywrócone, a obciążenie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej jest duże mimo tego, że w ostatnim czasie też bardzo kadrowo został wzmocniony.

Pani poseł przejdźmy do innego tematu, bo to już rozumiemy - to przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa, pewnie też trochę reakcja na demografię, która tutaj sprzyja tworzeniu tego typu jednostek, bo jednak na południu Małopolski rodzi się dużo dzieci, więc jest szansa że i kadry dla tej jednostki będą. Zmieńmy temat - prezes Orlen, Daniel Obajtek zapewnił wczoraj, że w najbliższych tygodniach nie należy spodziewać się podniesienia cen paliw, natomiast członek Rady Polityki Pieniężnej Przemysław Litwiniuk ostrzegł w jednym z wywiadów, że zdaniem części członków Rady w listopadzie paliwa podrożeją o 10%, a w grudniu o kolejne 9%. Komu wierzyć?

Oczywiście panu Danielowi Obajtkowi, który udowodnił swoją wiarygodność. Orlen udowodnił swoją wiarygodność, a opozycja zawsze straszyła - chleb miał być po 30 zł, miało braknąć węgla, teraz miało zabraknąć paliwa, a teraz słyszymy, że paliwo będzie dużo droższe. Pokazaliśmy też, w czasie kiedy nie był okresem kampanijnym, ale kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, że w momencie kiedy niektórzy chcieli na tym ugrać zwyżkę cen, kiedy straszono, że nie będzie paliwa, Orlen na czele z panem Danielem Obajtkiem pokazał, że Polacy mogą wierzyć w to, że państwo polskie i spółki, w których jest udział duży państwa, zapewnią bezpieczeństwo. Tak będzie i tym razem. Prawo i Sprawiedliwość po pierwsze wygra wybory, a po drugie ceny będą spadać tak jak spadają. Prawo i Sprawiedliwość zapewni bezpieczeństwo Polakom, w tym też ekonomiczne i energetyczne.

Obawy budzą nie tylko ceny benzyny, coraz więcej pytań dotyczy tarcz antykryzysowych, które pomogły zablokować ceny między innymi prądu i gazu. Czy dziś możemy powiedzieć, jak długo te ceny będą utrzymywane w niezmienionej wysokości?

Mamy czas wyborczy. Wiarygodność Prawo i Sprawiedliwość pokazało podczas 8 lat rządów i dzisiaj to od Polaków zależy, jak będzie wyglądała przyszłość. Czy to stabilne państwo, bezpieczne państwo, które gwarantuje Polakom stabilizacji i bezpieczeństwo będzie dalej tak funkcjonowało, czy Polacy mogą doprowadzić, albo ktoś, kto steruje, jakieś media obce, które sterują, straszą, doprowadzą do destabilizacji. Ja mogę odpowiadać za rządy Prawa i Sprawiedliwości, bo mocno pracowałam w Sejmie w tym okresie, kiedy rządziliśmy, wszystkie nasze ustawy które tworzyliśmy dla dobra Polaków i mogę powiedzieć, że tak jak pracowaliśmy dla dobra Polaków przez 8 lat, jeżeli państwo powierzą nam kontynuację, tak samo będą te kolejne lata czasem dobrym dla Polski, czasem dobrym dla rozwoju, czasem bezpieczeństwa Polaków, bezpieczeństwa militarnego, bo przecież też na to bardzo stawiamy, ale też gospodarczego, bezpieczeństwa socjalnego Polaków, bezpieczeństwa wzrostu dobrobytu.

Może pani powiedzieć też, że te programy antykryzysowe, te tarcze które powstrzymują wzrost cen będą kontynuowane?

Jeżeli chodzi o tarcze, to trzeba dostosowywać i zawsze dostosowywaliśmy do sytuacji, do potrzeb, które są. Pokazaliśmy, że zmniejszamy obciążenia dla Polaków, obniżaliśmy podatki, obniżaliśmy ceny poprzez zerowy VAT, w momencie kiedy to było potrzebne. Jeżeli chodzi o przyszłość, dzisiaj jest prognozowany spadek inflacji i ta pomoc państwa, rządu będzie dostosowana do sytuacji jaka będzie na rynku.

Czyli nie możemy w 100% przewidzieć, jak to się rozwinie do końca roku?

Możemy przewidywać i na pewno możemy zapewnić, że polski rząd, pod przewodnictwem pana Mateusza Morawieckiego zawsze w sytuacji kryzysowej będzie pomagał Polakom.

Pani poseł jeszcze dwa pytania, ale czas powoli nam się wyczerpuje, proszę o krótkie odpowiedzi. Jak Polska może realnie odpowiedzieć na przygotowywany pakt migracyjny w Unii Europejskiej? Wiemy, że jest retoryczna zapowiedź weta, ale formalnie ten sprzeciw póki co nie jest skuteczny. Jak zatem możemy wyegzekwować to swoje „nie”.

Przede wszystkim chcę prosić wszystkich Polaków o udział w referendum i mocne „nie”, bo głos narodu polskiego będzie głosem bardzo ważnym w debacie na forum Unii Europejskiej, ponieważ w żadnym traktacie nie ma zapisane, aby Unia Europejska, Komisja Europejska, Parlament Europejski mogli zmusić jakiekolwiek państwo do tego, żeby u siebie lokował emigrantów, jeżeli tak oni zadecydują. Ale dziś nasza opozycja polskiego parlamentu właśnie w Parlamencie Europejskim przedstawia jakoby to tylko PiS nie chciał, że to jest rząd który nie ma poparcia, że oni są ci dobrzy, którzy będą się opiekować nielegalnymi imigrantami. Dlatego tak bardzo ważne jest referendum. Jeżeli Polacy powiedzą twarde „nie”, to przecież władza w Polsce wciąż należy do narodu, naród może się też wypowiedzieć przez referendum i każdy rząd będzie musiał to respektować właśnie też na poziomie Unii Europejskiej. Dlatego też jestem przekonana, że referendum, wygrana Prawa i Sprawiedliwości i będzie skuteczne powiedzenie „nie” dla nielegalnych migrantów u nas.

I ostatnie pytanie pani poseł. Jeśli się uda w dwóch, maksymalnie trzech zdaniach. Wierzy pani, że w kolejnej kadencji sądecka reprezentacja Prawa i Sprawiedliwości będzie liczyła ośmiu posłów? Czy sprawdzą się sondaże, które wskazują, że jednak trzeba się będzie podzielić z innymi ugrupowaniami co najmniej jednym z tych mandatów, a wiele wskazuje na to, że dwoma?

Ja wierzę w rozsądek wyborców, wierzę w mądrość Polaków, wierzą w mądrość sądeczan, bo tylko Prawo i Sprawiedliwość zapewni stabilizację, stabilny rząd tylko może zapewnić bezpieczeństwo, pokazaliśmy że dbamy o Polaków, że dbamy o nasz region, bo to też bardzo ważne, więc wierzę że sam wynik wyborów będzie bardzo dobry, że Polacy nawet jeżeli czasami coś zrobiliśmy źle, to rozsądnie zagłosują za swoim dobrem, a dobro Polaków, dobra nasza przyszłość to rząd Prawa i Sprawiedliwości.