Około 1050-1060 sióstr z sześciu zakonów umieszczono w ośmiu obozach pracy utworzonych w klasztorach na terenie województw krakowskiego (dwa w Staniątkach, po jednym w Stadnikach i Wieliczce), poznańskiego (w Otorowie, Gostyniu i Kobylinie) oraz bydgoskiego (w Dębowej Łące), z których między 27 lipca a 2 sierpnia 1954 r. usunięto tamtejszych zakonników i zakonnice. Pozostałe około 240-250 sióstr z czterech zgromadzeń przesiedlono z placówek zakonnych do ich własnych centralnych domów wspólnotowych. Łącznie z zakonnicami wypędzonymi z klasztorów zamienionych na obozy pracy (ofiarami przymusowego wysiedlenia stały się m. in siostry benedyktynki ze Staniątek) w ramach tej akcji, prowadzonej pod kryptonimem „X-2”, represjonowano około 1430 sióstr zakonnych.

Akcja przesiedlenia i scentralizowania sióstr wpisywała się szerzej w walkę z zakonami i ogólną politykę władz komunistycznych wobec życia konsekrowanego w krajach bloku sowieckiego. Przeprowadzono ją w sposób zsynchronizowany, tego samego dnia, pomiędzy godz. 4.00 a 6.00. Odosobnienie sióstr rozpoczęło się z chwilą wkroczenia na teren placówek zakonnych tzw. trójek likwidacyjnych (lokalny sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, przewodniczący prezydium powiatowej rady narodowej, szef powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa) i towarzyszących im osób. Wszystkie najważniejsze decyzje w sprawie „Akcji X-2” podejmował premier Józef Cyrankiewicz. Całość operacji nadzorował wicedyrektor Wydziału do spraw Wyznań Roman Darczewski. Decyzje w terenie podejmowali przewodniczący wojewódzkich rad narodowych.

Po likwidacji placówek siostry przewieziono najpierw do tzw. ośrodków przejściowych, a stamtąd do docelowych miejsc odosobnienia. Przez pierwsze dwa miesiące (do końca września 1954 r.) państwo finansowało wyżywienie zakonnic oderwanych od źródeł zarobkowania i utrzymania. Jednocześnie władze przygotowywały się do tzw. produktywizacji izolowanych sióstr (nawiązanie do stereotypu o „bezproduktywności” zakonnic dla społeczeństwa). Dążono do przekształcenia ośrodków internowania w samowystarczalne obiekty utrzymywane przez pracujące w nich zakonnice. W ramach akcji o kryptonimie „Z” (zatrudnienie) w miejscach odosobnienia sióstr utworzono szwalnie pod patronatem lokalnych spółdzielni odzieżowo-włókienniczych, w których zakonnice wykorzystywane były jako tania siła robocza pracująca dla państwa. Warunki pracy i sytuacja socjalno-bytowa zakonnic były bardzo trudne. W obozach pracy zmarły 24 siostry.

Internowane zakonnice odzyskały wolność i opuściły obozy pracy w grudniu 1956 r. oraz styczniu i lutym 1957 r. Ich uwolnienie było jednym z głównych postulatów episkopatu w sprawie unormowania stosunków Kościół-państwo po Październiku`56.

 

 

ŁM(IPN)/jd