Wojciech Andrusiewicz - rzecznik prasowy ZUS wyjaśnia, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotowuje się w ten sposób do wchodzącego w życie 1 października tego roku obniżonego wieku emerytalnego - do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
Wojciech Andrusiewicz zaznaczył, że chodzi o to, by decyzja o przejściu na emeryturę była świadoma, by zainteresowani wiedzieli czego mogą się spodziewać. Podkreślił, że trzeba pamiętać, iż każdy dodatkowy rok pracy podnosi świadczenie. Obecnie bowiem emerytura wyliczana jest w taki sposób, że dzieli się wszystkie zgromadzone składki przez średnie dalsze trwanie życia na emeryturze. Na pewno opłaca się, jeśli stan zdrowia nam na to pozwala, przedłużyć aktywność zawodową i otrzymać wyższe świadczenie - zaznaczył Wojciech Andrusiewicz. Przypomniał, że od maja w oddziałach Zakładu w Zabrzu i II Oddziale ZUS w Warszawie prowadzony był pilotaż usług doradców emerytalnych. Zainteresowanie było bardzo duże. Skorzystało ponad 6 i pół tysiąca osób.
IAR/bp