Dokument ten jest na razie tylko propozycją. Znaleźć w nim można szczegółowo opisane zasady dotyczące umieszczania reklam, a także informacje o ich dopuszczalnym kształcie lub materiałach z jakich mogą być wykonane. - Chcielibyśmy, aby reklamy w terenie zabudowanym ściśle wpisywały się w krajobraz - mówi Agnieszka Grzegorczyk z Urzędu Gminy Kościelisko. "Proponujemy drewniane drogowskazy, które tak jak te w górach, będą ułatwiać komunikację. Uważamy, że zastosowanie naturalnego materiału kolorystyki jest ważne dla krajobrazu" - wyjaśnia Agnieszka Grzegorczyk.
Obiekty reklamowe, które miałyby być stawiane zgodnie z Kodeksem miałyby więc nawiązywać przede wszystkim do tradycji regionu. Poza tym, miałyby dawać urzędnikom odpowiednie narzędzia w utrzymaniu porządku. "Dzisiaj jest tak, że gdy powstaje jakaś duża reklama, która nie pasuje do otoczenia, my, jako urząd, nie mamy narzędzi, by w tej kwestii zadziałać. Kodeks reklamowy na pewno zwiększyłby nasze możliwości" - przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków Roman Krupa, przewodniczący Rady Gminy Kościelisko.
Jak natomiast podkreśla Elżbieta Watycha, radna gminy Kościelisko - dokument pozwoli kontrolować samą treść reklam, a także ochroni część górskich panoram, które przyciągają turystów. "Ogromne billboardy nie wnoszą niczego. Ludzie nie przyjeżdżają do nas po to, by zobaczyć reklamę samochodu, tylko po to, by ujrzeć górskie krajobrazy" - ocenia radna.