Marek D. staje już przed sądem także w innej sprawie - odpowiada on za udział w śmiertelnym pobiciu przed Multikinem. 22 innych oskarżonych o udział w tym pobiciu w styczniu zostało już nieprawomocnie skazanych.
Marek D. był ścigany listem gończym, zatrzymano go w lutym w Gdańsku. Jego obrońcą w tym procesie był Marcin Dubieniecki, dzięki któremu Marek D. w czerwcu wyszedł na wolność za poręczeniem w wysokości stu tysięcy złotych.
Czytaj: Kolejny pseudokibic podejrzany o udział w zabójstwie przed Multikinem trafił do aresztu
IAR/RK