Jak mówi Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego, dane zawyżał Kraków. Jeszcze w 2019 roku trwała bowiem akcja wymiany kotłów w małopolskiej stolicy, ale już się zakończyła. "Tempo wymiany pieców musi wzrosnąć. W całej Małopolsce mamy około 300 tysięcy kopciuchów, które są główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza. Czas do wejścia w życie uchwały antysmogowej się kurczy. Można mieć zatem powody do obaw" - dodaje.

Za 1,5 roku wchodzi w życie wojewódzka uchwała antysmogowa, która zakazuje używania najstarszych i najbardziej emisyjnych urządzeń. Osoby, które nie dostosują się do tych przepisów ,będą mogły być ukarane mandatem do 500 zł lub karą grzywny do 5 tysięcy złotych

Obowiązujący Program Ochrony Powietrza nakłada na gminy obowiązki, których wypełnienie ma przyspieszyć tempo wymiany urządzeń grzewczych i w efekcie poprawić jakość powietrza. Jednym z takich działań jest otwarcie punktu obsługi Czyste Powietrze i pomoc mieszkańcom w likwidacji starych kotłów. W gminach mają pracować także ekodoradcy, zachęcający mieszkańców do korzystania z dotacji w ramach programu Czyste Powietrze.

W 2020 r. w Małopolsce przeprowadzono 16,7 tys. kontroli, związanych ze zgłoszeniami dotyczącymi nieprzestrzegania przepisów antysmogowych. W 992 przypadkach kontrolowani nie przestrzegali przepisów, a w 833 przypadkach stwierdzono spalanie śmieci.

Z danych dotyczących realizacji Programu ochrony powietrza wynika, że w 2020 r. informacje związane z ochroną powietrza dotarły do 1/3 mieszkańców województwa.