Policja zatrzymała na al. Jana Pawła II w Krakowie kierowcę, który po wypalenia marihuany wsiadł za kierownicę. Przy okazji do aresztu dowieziony został też jego pasażer, który podczas kontroli policyjnej próbował połknąć woreczki z narkotykami. A ja tak sobie patrzę na te nasze ulice i stwierdzam, że - niestety - coraz więcej kierowców zachowuje się tak jakby coś palili. Może lepiej żeby jednak coś zjedli?
Przed szkołą w Tarnowcu nie ma już fotoradaru, zniknął także znak ograniczenia prędkości do 40 km/h. Zdaniem kierowców to dowód na to, że urządzenie był jedynie "maszynką do zarabiania pieniędzy". Cóż, proszę Państwa - jeśli radar rzeczywiście "sporo zarabiał", to znaczy, że łamano tam nagminnie przepisy, a jeśli łamano przepisy - to znaczy, że był potrzebny. To nie złośliwość - to się nazywa logika.
Sezon narciarski w pełni. Na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zakopanem trafiło od początku roku już 1700 osób. Większość z nich to poszkodowani narciarze i snowboardziści. Zakopiańscy lekarze przyjmują około 80 osób dziennie. Ale szczyt sezonu na urazówce jeszcze przed nami.
- Panie Kowalski, lubi Pan jeździć na nartach?
- Oj, bardzo!
- To czemu się Pan wreszcie nie nauczy?
Andrzej Kukuczka