Po przesłuchaniu mężczyzny prokuratura podejmie decyzję o wniosku do sądu o areszt, a później poddanie podejrzanego na obserwację psychiatryczną.
Do rodzinnej tragedii doszło dwa dni temu w Tarnowie. Zdaniem śledczych mężczyzna miał zadać ciosy nożem swojemu synowi, a także partnerce. Kobiecie udało się uciec z mieszkania i schować u sąsiadów. Z ranami kłutymi trafiła do szpitala. Ratownikom nie udało się uratować siedmiolatka. Dymitrowi T. grozi dożywocie.