Zanim wykonawca rozpocznie na dobre dalsze prace remontowe, musi jednak posprzątać teren inwestycji. Rzeka naniosła tam bowiem sporo mułu. Podtopione i rozmyte zostały też drogi dojazdowe. Na szczęście budowana nowa konstrukcja mostu nie ucierpiała.

Opóźnienie szacowane jest na miesiąc, jednak jak przyznaje Stanisław Pyzdek z Powiatowego Zarządu Dróg, jest szansa na jego nadrobienie. "Cały czas, bez żadnej przerwy prowadzone są też roboty przy elementach stalowych tej inwestycji. W wytwórni elementów stalowych rozpoczęte zostały już prace przy produkcji dźwigarów, które zostaną przywiezione na budowę i zamontowane. Montaż dźwigarów nastąpi w październiku" - dodaje.

Termin zakończenia prac to marzec 2022 roku. Starostwo powiatowe liczy, że uda się go dotrzymać i na wiosnę przyszłego roku będzie można już przejechać odremontowaną przeprawą.