Dorota Szalacha z Polskich Linii Kolejowych przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków, że "wiadukt przy ulicy Zbylitowskiej został wybudowany zgodnie z projektem i zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie standardami oraz przepisami".
Szalacha wyjaśnia, że 31 sierpnia dokonano odbioru eksploatacyjnego. Następnie obiekt został zgłoszony do nadzoru o wydanie pozwolenia na użytkowanie. "Nie mamy sygnałów o jakichkolwiek nieprawidłowościach. Być może niepokoje lub wątpliwości mieszkańców wiążą się z tym, że prace przy tym obiekcie były prowadzone w ramach różnych faz. I w końcowej był to demontaż starej sieci, a następnie instalacja nowej" - wyjaśniała w rozmowie z Radiem Kraków rzecznik krakowskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych.
Wiadukt przy ulicy Zbylitowskiej może zostać otwarty w przyszłym tygodniu.
A obawy słuchaczy Radia Kraków wzbudzały m.in. widoczne na zdjęciach zamieszczonych w Internecie fragmenty rozebranego chodnika. Jak jednak przekonuje Dorota Szalacha, także te prace poprawkowe "nie mają wpływu ani na użytkowanie obiektu ani na planowany w najbliższych dniach odbiór przez nadzór budowlany". Jak precyzuje "chodziło o to, żeby doszczelnić dylatację murów oporowych wiaduktu przed przesiąkaniem wody".

Screenshot ze strony "Absurdy drogowy - Tarnów". Źródło: facebook.com
Przypominamy, że z tarnowskim studiem Radia Kraków można się skontaktować mailowo [email protected] lub pod nr. telefonu 12 630 60 41, SMS 4080.
(Bartek Maziarz/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: