"Żałuję, że kiedyś wspierałem ten pomysł. Przyznaję się, bo patrzę na miasto inaczej. Miasto powinno być dla pieszych, dla rowerzystów, dla komunikacji zbiorowej. W tym kierunku zmierza cywilizowany świat" - mówi Radiu Kraków radny Jakub Kwaśny.
Radny przyznaje, że nie ma pomysłu na zagospodarowanie przejścia inaczej niż jego pierwotna funkcja. Problem jednak w tym, że tarnowianie zamiast korzystać z podziemia wolą klasyczną zebrę drogową usytuowaną niecałe 200 metrów niżej.
Przypominamy: Zamieszanie z tymczasowym przejściem dla pieszych
(Marcin Golec/ew)