Koncerty, pokazy filmowe, spotkania, warsztaty. W Centrum Sztuki Mościce trwa piąta edycja Festiwalu Tarnowianie. To wydarzenie ze stosunkowo krótkim stażem, ale które już na stałe wpisało się w krajobraz tarnowskich imprez kulturalnych. Jego celem jest promowanie osób z Tarnowa i regionu, które osiągnęły sukces w różnych dziedzinach - kultury, sztuki czy nauki. I mogą stać się źródłem inspiracji dla innych.
Ten festiwal jest otwarty. Tak naprawdę ciągle się rozrasta. Nie jest z góry określony, bo wiele scenariuszy i pomysłów dopisuje życie. Staramy się prezentować różne obszary sztuki i wydarzenia, ale jednak taką osią spinającą są tarnowianie, czyli "ludzie stąd". Praktycznie w każdym z tych wydarzeń można znaleźć osobę związaną z naszym regionem
- przekazuje Anna Chmura, dyrektorka Centrum Sztuki Mościce.
W tym roku motywem przewodnim Festiwalu jest uczczenie pamięci dwóch nieżyjących już artystów - reżysera Marcina Wrony, a także kompozytora - Romana Stępnia. W piątek (19.09) odbędzie się wieczór wspomnień wybitnego reżysera. Dokładnie w 10. rocznicę jego tragicznej śmierci. Nie zabraknie twórców i artystów, którzy z nim współpracowali
To okazja do przypomnienia twórcy, który jeśli chodzi o filmowe koneksje Tarnowa, zrobił największą karierę. Będziemy wspominali Marcina Wronę w niebywałym składzie. Będzie Paweł Flis, który był autorem zdjęć do niemal wszystkich późniejszych prac Marcina Wrony. Oprócz niego pojawi się Paweł Maślona, dzisiaj wiodący reżyser, który asystował Marcinowi Wronie przy reżyserii filmu "Chrzest" i był też współscenarzystą filmu "Demon.Przyjadą też do nas aktorzy Tomasz Schuchardt i Małgorzata Kożuchowska
- zapowiada krytyk filmowy Łukasz Maciejewski, który poprowadzi spotkanie.
Po spotkaniu odbędzie się pokaz filmu "Demon".
Oprócz Marcina Wrony, upamiętniona zostanie postać Ryszarda Stępnia - zmarłego w sierpniu kompozytora. Na niedzielnej Gali Finałowej pośmiertnie otrzyma statuetkę Tarnowianina Roku.