To dzień szczególny dla zakładów w Tarnowie. Podnoszą swoje zdolności i wchodzą na wyższą półkę przemysłu zbrojeniowego, stając się producentem całych systemów obrony powietrznej – zarówno dla Polski, jak i dla naszych sojuszników z NATO
– powiedział Kosiniak-Kamysz.
Poinformował, że projekt obejmuje dokapitalizowanie spółki kwotą 310 mln zł poprzez podniesienie kapitału zakładowego. Środki mają zostać przeznaczone m.in. na rozwój badań, infrastruktury oraz parku maszynowego. – Jeszcze w tym roku do spółki trafi około 200 mln zł, a ponad 100 mln zł na początku przyszłego roku – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że inwestycja zakłada budowę nowej hali produkcyjnej o powierzchni ok. 8 tys. m kw. oraz zakup około 200 maszyn i pokazuje to „szybkość działania, skuteczność i ambitną wizję rozwoju” zakładów w Tarnowie.
Szef MON zaznaczył, że Zakłady Mechaniczne „Tarnów” przekroczyły już poziom tysiąca zatrudnionych i stają się największym zakładem produkcyjnym w regionie, z perspektywą dalszego wzrostu. – To marka ważna nie tylko dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ale dla całego kraju, również jako marka eksportowa – dodał.
Kosiniak-Kamysz poinformował, że w Tarnowie trwa obecnie montaż systemów "Pilica" oraz "Narew". Zapowiedział także, że w najbliższych tygodniach ma zostać ogłoszona jedna z kluczowych umów dotyczących obrony przeciwdronowej Polski, określanej jako "czwarta warstwa obrony powietrznej".
Ta inwestycja nie odbędzie się bez wykorzystania „potwora z Tarnowa” – bardzo szybkiego systemu uzbrojenia, który może stać się jednym z głównych produktów eksportowych spółki, jako element zintegrowanego systemu obrony
– dodał szef MON.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że wsparcie dla Zakładów Mechanicznych „Tarnów” jest elementem szerszej strategii rozwoju krajowego przemysłu zbrojeniowego. Przypomniał wcześniejsze decyzje rządu dotyczące finansowania m.in. fabryk amunicji 155 mm oraz inwestycji w spółkach Polskiej Grupy Zbrojeniowej, takich jak Dezamet, Nitro-Chem czy Mesko.
Przekazujemy miliardy złotych z funduszu inwestycji kapitałowych na rozwój przemysłu zbrojeniowego, by uniezależniać się i realizować zasadę 50 na 50: połowa sprzętu dla Wojska Polskiego ma być wytwarzana w kraju, a połowa pozyskiwana od sojuszników
– powiedział wicepremier.
Umowę na realizację projektu inwestycyjnego podpisali w poniedziałek prezesi Polskiej Grupy Zbrojeniowej i Zakładów Mechanicznych Tarnów. Pozwoli ona - podało MON - na sfinansowanie projektu pod nazwą „Zwiększenie potencjału produkcyjno-serwisowego i badawczo-rozwojowego Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A. niezbędnego dla realizacji dostaw na potrzeby aktualnych i przyszłych kontraktów”. Dofinansowanie ze środków Funduszu Inwestycji Kapitałowych dla Zakładów Mechanicznych „Tarnów” to blisko 310 mln zł.
Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. są częścią Grupy Kapitałowej PGZ. Produkują przede wszystkim uzbrojenie i sprzęt wojskowy. Są producentem m.in. systemów obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu, w tym przede wszystkim Przeciwlotniczego Systemu Rakietowo-Artyleryjskiego PSRA Pilic