Po licznych odwołaniach i urzędowych decyzjach ostatecznie rozebrano większą część spornego budynku przy ulicy Szujskiego w centrum Tarnowa. W tym miejscu powstał wjazd na parking sklepu i jednocześnie pozostał fragment klatki schodowej bezpośrednio przylegający do sąsiedniej kamienicy.
- Wojewoda finalnie udzielił pozwolenia na rozbiórkę budynku mieszkalnego i zostawienie jego fragmentu w celu zabezpieczenia budynku sąsiedniego. Decyzja wojewody jest ostateczna, ale została i tak złożona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Postępowanie jest w toku - wyjaśnia rzecznik prezydenta Tarnowa, Wiktor Bochenek.
Sąsiedzi wyburzonej kamienicy przy ulicy Szujskiego, podkreślają, że sąd wydał decyzję o wstrzymaniu prac rozbiórkowych, ale było już na to za późno. Roboty się zakończyły. Właściciele domu zdają sobie sprawę, że nie odwrócą już losów tej sprawy, ale chcą, żeby urzędnicy - którzy ich zdaniem popełnili szereg błędów - odpowiedzieli za to.
Dla firmy ALDI sprawa jest zakończona.
"Wyburzenie budynku przy ulicy Szujskiego 14 zostało przeprowadzone na mocy decyzji Wojewody z lipca br., który podtrzymał swoją wcześniejszą zgodę w tym zakresie. Aby wyjść naprzeciw potrzebom sąsiadujących mieszkańców i maksymalnie zabezpieczyć ich nieruchomości wprowadziliśmy specjalne rozwiązanie techniczne, dzięki któremu rozbiórce poddano tylko fragmenty budynku, reszta została odpowiednio zabezpieczona i pozostawiona bez zmian".
Wcześniejsze oświadczenia firmy oraz o etapach burzliwego sporu można przeczytać w artykułach Radia Kraków, które od początku śledziło tę sprawę: