- Ten obwód musi być stworzony na bazie istniejących obwodów szkół podstawowych, które są w sąsiedztwie. To dla ucznia ma ograniczone znaczenie. Każdy może wybrać dowolną szkołę w naszym mieście. To część formalnych obowiązków. To ma być szkoła dwujęzyczna, czyli ma być oferta dla wszystkich. Nie można było tego zrobić jednak wcześniej. Mieliśmy 3 dni na wprowadzenie tych zmian - mówi prezydent Roman Ciepiela.
Jeśli w czwartek radni przyjmą propozycję prezydenta to gimnazjum numer 11 przekształci się w liceum sportowe. Ten temat może jednak wywołać dyskusję radnych, bo oni chcieli, żeby część sal gimnazjum numer 11 zasiliło sąsiedni Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych. Zdaniem prezydenta nowe liceum nie może jednak powstać w ramach ZSME, dlatego sprawa pozostanie do indywidualnego porozumienia się między dyrektorami. "Podczas spotkania dyrektorów i pracowników obu szkół, do którego doprowadziliśmy, usłyszeliśmy zapewnienie o współpracy" - mówi Kazimierz Koprowski, przewodniczący tarnowskiej Rady Miasta.
Pozostałe gimnazja mają się przekształcić w podstawówki. Samorządy mają czas do 17 lutego na przedstawienie projektów przekształceń szkół. Następnie - po opinii kuratorium - do końca marca muszą przyjąć te plany. "Myślę, że korekta uchwały zaproponowana przez prezydenta idzie w dobrą stronę" - przyznał w rozmowie z Radiem Kraków radny PiS Ryszard Pagacz z komisji oświaty.
Początek nadzwyczajnej sesji tarnowskiej Rady Miasta w sprawie reformy oświaty o godzinie 15.00 w Sali Lustrzanej.
(Bartłomiej Maziarz/ko)