- Oczywiście jako firma Roleski jesteśmy w stanie w znaczącym stopniu wziąć na siebie finansowanie tego klubu. Zadeklarowaliśmy to po awansie. Natomiast każde dodatkowe finansowanie jest ważne. Dzięki temu możemy zbudować silniejszy zespół, który będzie walczył o wyższe cele. Tarnów na to zasługuje. Mamy piękną halę. Mam nadzieję, że prezydent nas wspomoże, żebyśmy mogli grać na tej hali. Klub jest bardzo fajny i dobrze postrzegany. Chcemy tworzyć świetne widowiska w Tarnowie - mówi Szablowski.
To, że tarnowski zespół siatkarek musi się dobrze przygotować na spodziewany awans do Tauron Ligi, pokazał środowy mecz w Pucharze Polski. W nim Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów przegrał z Grotem Budowlanym Łódź 0-3. Choć osłabione kontuzjami tarnowianki postawiły się drużynie z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Pucharowy mecz Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów obserwowała Małgorzata Glinka-Mogentele. Dwukrotna mistrzyni Europy przyjechała do Tarnowa za zaproszenie firmy Roleski, która pomaga jej wydać autobiografię. Jak powiedziała jedna z najlepszych polskich siatkarek w historii, to będzie opowieść o kobiecie, żonie, matce w sporcie. Znajdzie się w niej także wspomnienie o tarnowiance Agacie Mróz–Olszewskiej. Autobiografia Małgorzaty Glinki–Mogentele ma mieć swoją premierę podczas rozgrywanych jesienią w Holandii i Polsce mistrzostw świata siatkarek.