- Sprawa jest pilna. Będziemy się zwracać do jednostki nadrzędnej, czy zgodzą się na finansowanie tej sprawy. Jeśli nie, przejdziemy do kolejnych etapów, czyli być może do negocjacji ws. tych fragmentów, na które oferta jest zbyt wysoka. Sprawa jest pilna, bo jest to choroba zakaźna. Jest presja, podobnie jak przy Covid. Też były wtedy decyzje szybko podejmowane. Tu jest może nieco inny kaliber sprawy, ale bardzo ważny z punktu widzenia gospodarki - mówi nadleśniczy nadleśnictwa Dąbrowa Tarnowska, Krzysztof Majka.

Szybciej powinno się udać wybudować dwa fragmenty płotu od autostrady A4 do Olesna, bo w tym przypadku złożona oferta mieści się w kosztorysie. Wykonawca będzie miał na budowę 40 dni od podpisania umowy.

Płot ma przeciwdziałać przemieszczaniu się dzików, które mogą być nosicielami Afrykańskiego Pomoru Świń. Wprawdzie po stronie Małopolski jeszcze nie stwierdzono ASF u dzików, ale takie przypadki zdarzają się w sąsiednim powiecie mieleckim na Podkarpaciu.

Ogrodzenie będzie miało jednak przerwy, w miejscu przecięcia się z drogami. "Nie możemy sparaliżować okolic. To są drogi, dojazdy do domów i gospodarstw. Nigdzie się tego nie dało zrobić w całości. Są obiekty, których nie da się zagrodzić" - podkreśla nadleśniczy Majka. W miejscach przerw ma być używany specjalny środek odstraszający dziki, który już teraz jest stosowany na granicy Podkarpacia i Małopolski.

Rządzący przyznają natomiast, że budowa płotu ma z jednej strony zatrzymać przemieszczanie dzików w głąb Małopolski, ale to działanie ma też pokazać Komisji Europejskiej, że Polska robi wszystko, żeby utrudnić rozprzestrzenienia się Afrykańskiego Pomoru Świń.

Tymczasem przed kilkoma dniami stwierdzono kolejny przypadek ASF u świń na Powiślu Dąbrowskim. W jednym z gospodarstw na terenie miejscowości Słupiec w Gminie Szczucin. W tej samej miejscowości na początku września odkryto pierwsze przypadki ASF na Powiślu Dąbrowskim. Kolejny po miesiącu w miejscowości Suchy Grunt. Teraz ponownie w Słupcu. Z tego powodu trzeba były wybić 33 świnie z ogniska oraz w dwóch sąsiednich. W sumie na terenie gminy Szczucin z powodu Afrykańskiego Pomoru Świń wybito już ponad tysiąc świń.