- Zdobyte w tym czasie doświadczenie ma posłużyć do stworzenia w Dąbrowie Tarnowskiej Małopolskiego Centrum Leczenia Chorób Zakaźnych. To jest wielkie wyzwanie, ale także wielka szansa dla naszego województwa. W przypadku pojawienia się chorób zakaźnych na szerszą skalę, osoby, które miały już doświadczenie, będą dodatkowo wsparte. Minister Niedzielski i premier Morawiecki wybrali tę placówkę, jako jedyną w województwie. To niesamowita skala. Mam jednak świadomość, ile pracy trzeba włożyć, żeby to centrum powstało - podkreśla wojewoda Małopolski, Łukasz Kmita.

Dyrektor szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej Łukasz Węgrzyn podkreśla, że wniosek o dofinansowanie na stworzenie Małopolskiego Centrum Chorób Zakaźnych znalazł się na 13 miejscu listy rankingowej. Dzięki inwestycji, zamiast 19 miejsc, którymi teraz dysponuje oddział zakaźny, będzie tam można leczyć nawet ponad 50 pacjentów.

- Przez lata chorób zakaźnych było coraz mniej. Niektóre szpitale w Małopolsce i kraju zamykały oddziały zakaźne. My wybudowaliśmy nowy. Po latach pandemii stwierdziliśmy, że należy go rozbudować. Na bazie oddziału płucnego i zakaźnego powstanie nowe skrzydło. Tamte oddziały zostaną przebudowane. Obiekt będzie gotowy za rok - dodaje.

W ostatnim czasie szpital w Dąbrowie Tarnowskiej dzięki dofinansowaniu rządowemu oraz samorządowemu wyremontował także m.in. izbę przyjęć i kupił dwie karetki.