Z powodu ograniczeń pandemicznych w tegorocznej edycji biorą udział tylko wybrane grupy przedszkolaków. Długo zastanawialiśmy się, czy w ogóle organizować to przedsięwzięcie w takich trudnych warunkach, ale po rozmowach z dyrektorami placówek oświatowych postanowiliśmy podjąć się tego wyzwania - mówi Maria Zawada - Bilik z tarnowskiego magistratu. Jak dodaje, zdecydowano się na absolutnie bezpieczną akcję, bo w zeszłym roku pisankowy desant odbył się jedynie wirtualnie i wszystkim brakowało świątecznej dekoracji ul. Wałowej, do której mieszkańcy zdążyli się już przyzwyczaić.

„Pisankowy Desant”, w ramach którego na drzewach zawiśnie aż 4700 malowanych i wyklejanych świątecznych jajek, będzie trwał przez cały dzień. Kolorowe wielkanocne ozdoby pojawią się tradycyjnie na ulicy Wałowej, placu Sobieskiego, rynku oraz skwerze ojca O. Kokocińskiego.