- Instruktor nie zorientował się, że młody mężczyzna wsiadł do samochodu nietrzeźwy i prawdopodobnie w ogóle by się nie zorientował, gdyby nie rutynowa kontrola. Zachowanie kursanta na nic nie wskazywało. Dlatego instruktor dopuścił go do prowadzenia samochodu. On był bardzo zaskoczony gdy badanie wykazało tak wysokie stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu - przekonuje Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej policji.
Kandydatowi na kierowcę grozi kara do 2 lat więzienia lub grzywny w wysokości do 5 tysięcy złotych. Mężczyzna nie będzie też mógł uzyskać prawa jazdy przez co najmniej 3 lata.
(Magdalena Zbylut/ko)