Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela dodaje w rozmowie z Radiem Kraków, że sąd cywilny musi teraz jeszcze zmienić w księgach wieczystych właściciela góry św. Marcina z ruinami zamku. Ciepiela podkreśla, że miasto będzie dążyło do formalnego przejęcia od skarbu państwa własności, a do tego czasu może nim zarządzać w imieniu państwa.
- A
- A
- A
NSA: Ruiny na Marcince nie należą do Sanguszków
Po prawie 15 latach procesów i procedur administracyjnych jest ostateczne potwierdzenie, że góra św. Marcina w Tarnowie razem z ruinami zamku należy do Skarbu Państwa, a nie do spadkobierców rodziny Sanguszków. Ponieważ deklaracja o przekazaniu miastu tego terenu złożona przez księcia Romana Sanguszko z 1938 roku nie została spisana, miasto Tarnów dowodziło, że teren ten podlegał pod reformę rolną i przeszedł na rzecz Skarbu Państwa 1944 roku. Sanguszkowie się z tym nie zgadzali i odwoływali do sądu, który dziś ostatecznie potwierdził stanowisko miasta.Jest decyzja wojewódzkiego konserwatora zabytków, który postanowił, iż jest to trwała ruina. Więc możemy tylko dbać o to, żeby zabezpieczyć ten teren i tak się oczywiście stanie. Decyzja została wydana przez sąd we wtorek 10 października. Będziemy się starali jak najszybciej wejść w posiadanie właściwych dokumentów i podjąć właściwie działania.
Pytany o odbudowę zamku Tarnowskich prezydent Roman Ciepiela odpowiada, że chyba takich planów nikt nigdy nie miał. Zresztą nie zachowały się żadne plany, a nawet wizualizacje tego zamku.
Oczywiście można rozważać odbudowę i bardzo bym się cieszył jako tarnowianin gdyby do czegoś takiego doszło. Natomiast pan mnie pyta o zarządzanie tym miejscem. Nie ma w tej chwili przesłanek formalnoprawnych do odbudowy. Jeżeli powstaną, to oczywiście może być ciekawe przedsięwzięcie. Natomiast w tej chwili nie ma do tego żadnych podstaw. To, co widzimy gołym okiem, to jest stan z lat 60. i 70., kiedy były prowadzone prace archeologiczne. Bo trzeba pamiętać, ze zamek był przysypany. Fragmenty niektórych części zamku zostały odkopane i wymagają co najmniej zabezpieczenia, jak i również zadbania o otoczenia. Przez spór i twierdzenie spadkobierców byłych właścicieli, że to jest ich teren, tak naprawdę nikt nie miał tytułu do tego, żeby zadbać o to miejsce. Dzisiaj sprawy się wyjaśniają i trzeba będzie zdobyć fundusze oraz zgody konserwatora zabytków na prowadzenie prac
- podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
W 2008 roku potomkowie Sanguszków próbowali sprzedać część góry św. Marcina spółce Castel Development, która została założona dzień przed planowaną transakcją, a w jej władzach był pełnomocnik Sanguszków. Do transakcji ostatecznie nie doszło, ale to od tego momentu powstał spór z miastem i próba prawnego uregulowania kwestii własności. Sanguszkowie chcieli sprzedać samorządowi sporny teren za 1 milion złotych, ale władze miasta odpowiadały, że nie mogą kupić tego, co uznają za swoją własność, i sprawa utknęła w martwym punkcie na czas sądowo-administracyjnych procedur, które trwały 14,5 roku, z wielką szkodą dla pozostałości ruin zamku Tarnowskich, które niszczały z dnia na dzień.
Nie zdarza mi się raczej pisać o swej działalności zawodowej. Tym razem zrobię wyjątek. Pomyślne zakończenie sprawy, która toczyła się we wszystkich instancjach ponad 14,5 roku, a dotyczy terenów na Górze św. Marcina jest ku temu okazją. Dziś NSA wyrokiem potwierdził ostatecznie tezę, którą postawiłem w roku 2009 pisząc książkę pod tytułem Darowizna księcia Romana Sanguszki, że teren z ruinami zamku podlegał reformie rolnej. Skarga kasacyjna przedstawicieli rodu Sanguszków właśnie została oddalona
Najnowsze
-
14:01
Hero Boxing Fighters, czyli amatorskie święto boksu w szczytnym celu
-
13:47
Około 6 tys. uczestników Marszu Żywych upamiętni ofiary Zagłady
-
13:39
Wieczysta Kraków wciąż niepokonana w 3. lidze. "Pewnym krokiem zmierzamy po awans"
-
13:00
Wystawa Skarby z ziemi wydobyte w Starym Sączu
-
12:30
„Skarby z ziemi wydobyte” - wśród artefaktów wydobytych w pobliżu Starego Sącza są nawet takie z epoki brązu
-
20:46
Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU
-
18:19
Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF
-
15:39
#PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I
-
13:55
RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…
-
12:33
W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ
-
11:03
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM
-
10:11
#RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF
-
09:44
Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1
-
09:21
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm
-
08:54
Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH
-
08:13
RT @j_banka: Porannym gościem @RadioKrakow będzie dzisiaj małopolski wojewoda @Lukasz_Kmita @Malopolski_UW . Zapraszam o 8.16. https://t.co…
-
07:56
RT @BartMaziarz: Planowana przy @Grupa_Azoty spalarnia śmieci nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, ale @GKadzielawski w rozmowie z @RadioK…
-
07:27
Synoptyk IMGW: początek tygodnia pochmurny i z deszczem https://t.co/txUCfQB0px
-
18:05
73 zakażenia koronawirusem; bez przypadków śmiertelnych osób z COVID-19 https://t.co/6G6r9bRt7B
-
16:37
Podhale: sezon pasterski uroczyście zainaugurowany; owce poświęcone https://t.co/blorc5sabb
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze