Co o nazwie przystanku sądzą tarnowianie? "Może i niezbyt dobra ta nazwa, ale z drugiej strony ludzie wiedzą, gdzie są. Tutaj jest przychodnia im. Curie-Skłodowskiej, a tutaj ulica Matki Boskiej Fatimskiej. Jeżeli ludzie się przyzwyczaili, to może zostać" - mówią Radiu Kraków mieszkańcy, choć jednocześnie przyznają, że połączenie obu nazw jest dość... nietypowe. 

A nazwa to nie efekt fantazji urzędników, ale obowiązujące w Polsce przepisy prawne - tak tłumaczy Wiesław Kozioł, kierownik działu organizacji transportu publicznego tarnowskiego Zarządu Dróg i Komunikacji i wyjaśnia całą sprawę:
"Jest takie rozporządzenie ministra transportu i budownictwa z 2012 roku, które precyzuje, jak się nadaje nazwy przystankom. Przystanek musi mieć nazwę, gdzie przede wszystkim jest nazwa ulicy, przy której jest usytuowany, natomiast jeśli przy danej ulicy jest kilka przystanków, dodatkowo podaje się drugą nazwę ulicy, która precyzuje dokładnie, w którym miejscu przystanek jest zlokalizowany".
Dodajmy, że taka nazwa przystanku funkcjonuje już od 2011 roku, a tarnowski Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji nie planuje jej zmiany.