- A
- A
- A
Jakub Porcari: Awantura wokół sztuki "Kalkstein..." zrobiła nam dobrą reklamę
Nie milkną pytania o dalsze losy spektaklu "Kalkstein/czarne słońce" wystawianego przez tarnowski teatr imienia Ludwika Solskiego. Tarnowscy radni PIS-u są oburzeni ilością wulgaryzmów padających ze sceny oraz obrazoburczym ich zdaniem prezentowaniem Polski. Chcą odwołania zarówno dyrektora naczelnego teatru jak i dyrektora artystycznego Jakuba Porcariego. Ten ostatni nie zamierza jednak ustępować.Czytaj: Kontrowersje wokół sztuki "Kalkstein - czarne słońce" w tarnowskim teatrze
"Nie wiem czy w tym spektaklu jest dużo wulgaryzmów. Jest tam za to mocna historia o polskim antybohaterze, który współpracował z gestapo i komunistycznymi służbami bezpieczeństwa. Reżyserka i autorka zdecydowały się na to, by ten spektakl został opowiedziany w mocnym stylu. Z mojej strony nie będzie łagodzenia, bo to byłaby cenzura, a nie produkcja. Nie mogę kazać artystom czegoś skreślać tylko dlatego, że coś mi się nie podoba" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Jakub Porcari, dyrektor artystyczny teatru w Tarnowie.
Przeciwnicy spektaklu zarzucają autorom spektaklu i władzom tarnowskiej placówki kulturalnej, że podczas sztuki widać obrazoburcze sceny, szargana jest tożsamość Polaków i dobry wizerunek naszego kraju. "Absolutnie nie. Pojawiają się tam wulgaryzmy, ale znajdują się one w miejscach uzasadnionych" - twierdzi dyrektor artystyczny teatru im. Ludwika Solskiego i dodaje, że nie rozumie zarzutów stawianych sztuce. "W tym spektaklu nie ma dwuznaczności. Główny bohater jest zdrajcą, gestapowiec jest złym gestapowcem. Komuch jest złym komuchem. Postać ojczyzny płacze przez całość spektaklu nad losem swoich dzieci - Polaków w czasie komunizmu. Jeśli chodzi o wartości narodowe, to spektakl właśnie je podkreśla. Pokazuje też ciemne strony naszej historii, bo nie można powiedzieć, że takich nie było" - mówi Porcari.
Dyrektor tarnowskiego teatru zaznacza też, że sztuka przeznaczona jest dla widzów powyżej 18. roku życia.
Tarnowscy radni PiS oczekują odwołania zarówno dyrektora naczelnego teatru jak i dyrektora artystycznego. "Nie boję się i nie zniechęca mnie to do dalszej pracy. Nie mogę się kierować takimi głosami politycznymi. Nie obchodzi mnie to. Nikomu nie mówię na kogo głosuję. Szef instytucji kulturalnej musi być apartyjny. Widzę natomiast reakcje widzów i tylko tym mogę się kierować" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Porcari. Zaznacza też, że awantura wokół spektaklu "Kalkstein - czarne słońce" przyniosła wbrew pozorom korzyści tarnowskiemu teatrowi. "Niechcący zrobiła się duża reklama dla nas. Dziękujemy za nią" - słyszymy w wypowiedzi Porcariego.
W styczniu na deskach teatru im. Solskiego sztuki "Kalkstein - czarne słońce" nie zobaczymy. Jest zaplanowany w kwietniu, aczkolwiek - jak podkreślił w rozmowie z Radiem Kraków Jakub Porcari - dyrekcja ma prawo nanosić zmiany w reperutarze i spektakl prawdopodobnie będzie można zobaczyć jeszcze w lutym.
(Marcin Golec/ew)
Obserwuj autora na Twitterze:
Komentarze (0)
Najnowsze
-
06:35
Pochmurny czwartek w Małopolsce, synoptycy ostrzegają przed burzami z silnym deszczem
-
05:59
Zmarła Joanna Kołaczkowska. "Jej odejście jest stratą nie do ogarnięcia"
-
20:37
Studencki krakowskiej ASP w 100-lecie urodzin Jerzego Skarżyńskiego
-
19:51
Krakowscy lekarze przyszyli oderwane ramię. "Ręka żyje. To pierwszy sukces"
-
19:30
Już oficjalnie! Jan Urban selekcjonerem reprezentacji!
-
17:59
94-latek z Myślenic mógł zginąć z rąk wnuka. Trwa śledztwo
-
17:37
PZL M-26 Air Wolf - polski samolot, który szkolił pilotów Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych
-
17:30
Od jakiego wieku dzieci mogą same bawić się na osiedlu lub jeździć tramwajem?
-
17:05
Koncert "Łemkowska Dusza" w Krynicy-Zdroju
-
16:28
A mogłaby być wizytówką miasta
-
16:26
Kraków: są zarzuty dla mężczyzny, który wysyłał 12-latce pornograficzne treści
-
16:24
Stoi przed stacją lokomotywa... i niszczeje. Kto jest jej właścicielem? ZDJĘCIA
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze