- Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, natomiast jeżeli chodzi o najistotniejsze okoliczności, zasłania się niepamięcią. Nie jest w stanie okreslić, czy popełnił te czyny, czy nie - wyjaśniała w rozmowie z dziennikarzami prokurator Izabela Kapa.
Piotr S. został w czwartek tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.
Bartek Maziarz/ ar