Kobieta dała się zwieść reklamie pracy zdalnej. Początkowo, za wykonywanie prostych zadań (dodawanie polubień do aukcji internetowych), otrzymała drobne wpłaty, co miało uwiarygodnić ofertę.
Następnie oszuści zaczęli żądać od niej przelewów, pod pozorem szybkiego zwrotu pieniędzy z zyskiem. Wyłudzili od niej w ten sposób ponad 5,5 tys. zł. Kontakt z nimi urwał się po zwrocie 503 zł.
Dopiero po zablokowaniu konta pokrzywdzonej przez bank, z uwagi na podejrzenie oszustwa, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępców. Sprawę zgłosiła policji.
Policja przypomina, że oferty szybkiego i łatwego zarobku, zwłaszcza te wymagające wpłat pieniędzy, są niemal zawsze próbą oszustwa.
Służby apelują, by nie przekazywać obcym osobom pieniędzy, danych logowania czy kodów weryfikacyjnych. Zanim podejmiemy jakiekolwiek działania, warto skonsultować się z rodziną lub zweryfikować źródło oferty. W razie wątpliwości zawsze można zgłosić sprawę policji.