- Próbowali ukraść samochód w filmowy sposób, ale jednak nieudolny. Najpierw włamali się przez zamek od drzwi. Potem chcieli spiąć kable pod kierownicą, odpalić w ten sposób samochód i nim odjechać - relacjonuje Krzysztof Łach z małopolskiej policji.
Samochód miał jednak dodatkowe zabezpieczenia. Nastolatkowie postanowili więc uciec. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
(Karol Surówka/ko)