- Widzieliśmy w Informacji Turystycznej i na spacerkach gości. Było to bardzo widać podczas wspinaczki na Akademii Tarnowskiej. Turyści byli. Obsługiwaliśmy osoby, które przyjechały specjalnie z Wrocławia i spędzały tu cały weekend. Z ubolewaniem mówimy, że nie było zawodników, którzy spali w Krakowie. Wiedzielimśy o tym od początku, ale przez to mało się czuło klimat Igrzysk - dodaje Pałach.

Efektem Igrzysk Europejskich jest natomiast poprawa dróg przede wszystkim w Mościcach, nowy - choć na razie pusty - węzeł przesiadkowy przy ulicy Błonie oraz infrastruktura sportowa. Do tego unowocześniona Arena Jaskółka Tarnów, park wodny, który powstał przy okazji Igrzysk Europejskich oraz trybuna z zapleczem, która powstała na rozgrywki plażowe. Choć jak niedawno przyznał w rozmowie z Radiem Kraków prezydent Roman Ciepiela, docelowe boisko piłkarskie może tam powstać najwcześniej dopiero w przyszłym roku i to jeśli miasto otrzyma dofinansowanie z Ministerstwa Sportu.

- Projekty są. Złożyliśmy to do PZPN, żeby uzyskać opinię co do standardów. To powinien być obiekt na poziom 1. ligi. Jak będzie potrzeba Ekstraklasy, będzie to też możliwe. Staramy się o dofinansowanie z Ministerstwa Sportu, żeby w przyszłym roku otworzyć stadion piłkarski. Pierwszy w takiej klasie w Tarnowie. Stadion po drugiej stronie jest piłkarsko-żużlowy i on wymaga też remontu. Dokończenie budowy to 12-15 milionów. Chodzi o drugą trybunę, oświetlenie i murawę, która musi być podgrzewana. Cała infrastruktura jest gotowa w ramach pierwszego etapu. Liczymy na dotację z Ministerstwa Sportu. Mam nadzieję, że te pieniądze pomogą zrealizować cel - mówił podczas porannej rozmowy Radia Kraków 20 czerwca prezydent Roman Ciepiela.