- Liczymy się z możliwym opóźnieniem jeśli chodzi o dostawę stali. Jej jest mało na rynku. Na dzisiaj nie mamy żadnego zagrożenia dotyczącego końca inwestycji, czyli 31 marca 2022 roku, ale taka sytuacja może się pojawić. Tego nie przewidywaliśmy. Myśleliśmy, że tylko woda i opady mogą spowolnić prace, ale kryzys na rynku stali konstrukcyjnej jest zagrożeniem - podkreśla Łucarz.

Może się też okazać, że ze względu na duży wzrost cen stali tarnowskie starostwo będzie musiało dopłacić wykonawcy odbudowy mostu w Ostrowie.

Prace w Ostrowie rozpoczęły się w maju i zgodnie z podpisaną umową miały kosztować 27,5 miliona złotych, z czego większość pieniędzy to dofinansowane z rządowego funduszu rozwoju dróg. Most w Ostrowie ma zostać ponownie otwarty pod koniec marca przyszłego roku.

Stara przeprawa została zamknięta w listopadzie 2019 roku ze względu na fatalny stan techniczny.