Sama trybuna to jeszcze nie stadion. A tylko trybuna jest gotowa. W lipcu ubiegłego roku podpisano umowę na rozpoczęcie kolejnego etapu prac - w ciągu 18 miesięcy miała tam powstać murawa, ogrodzenie i oświetlenie. Co się dzieje, że nic się nie dzieje? Maciej Włodek, zastępca prezydenta Tarnowa, uspokaja:
Stadion powstaje w trybie "zaprojektuj i zbuduj". Wykonawca miał przygotować dokumentację techniczną, która była konsultowana z nami i podwykonawcami. Termin będzie dotrzymany, a stadion - gotowy do końca tego roku.
Jeśli nawet tak się stanie, piłkarze zagrają na nowym stadionie w Mościcach dopiero w połowie przyszłego roku, ponieważ tyle potrzeba, żeby hybrydowa murawa się przyjęła. Dokończenie budowy będzie kosztować miasto ponad 14,5 miliona złotych - 6 milionów 700 tysięcy złotych to dofinansowanie z resortu sportu. Budowa trybuny z zapleczem kosztowała miasto 23 miliony złotych (20 milionów dołożył resort).