- Nie mam wiedzy co do zmian w radach nadzorczych czy zarządzie. To domena rządu. Jak widać zmiany są szybkie i głebokie. To co jest ważne to inwetsycje, które są realizowane w tarnowskich Azotach. Kondycja całej Grupy jest dobra. Nawet jak dojdzie do zmian to nie wpłynie to na pozycję Grupy. Jak minister skarbu uzna, że potrzebne są zmiany to ich dokona. Jak mogę sobie czegoś życzyć to, żeby nie zniszczono tego dobrego scenariusza rozwoju, który jest realizowany - ocenia prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela.
Podczas zaplanowanego na 1 lutego nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Grupy Azoty o swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej może się też upomnieć Acron. Da to rosyjskiej spółce oficjalny dostęp do poufnych dokumentów spółki, ale nawet gdyby tak się stało to zdaniem Skarbu Państwa, Azoty są zabezpieczone przed wrogim przejęciem.
(Bartłomiej Maziarz/ko)