Radny PiS Piotr Sak na początku pochwalił prezydenta "za aktywność, zorganizowanie tych środków przy współpracy z Ministerstwem Kultury". Ale później dosadnie skrytykował wizualizację sali koncertowej szkoły muzycznej. "Troszeczkę przypomina połączenie kaloryfera z kurnikiem". Radny pytał o możliwość zmian w projekcie lub inne koncepcje.
Ale radni mieli też pretensje, że w ostatni czasie nie informowano ich o sprawie, np. podczas komisji rozwoju czy kultury, jeszcze przed zgłoszeniem projektu do dofinansowania Ministerstwa Kultury. "Tarnów już słynie z bogactwa makabryly i dobrze byłoby dążyć do tego, żeby stworzyć perełki architektoniczne. Dlatego też jestem zdumiony, że projekt był i nigdy o nim nie słyszeliśmy, nie widzieliśmy go. Takie postępowanie wydaje mi się niewłaściwe" - mówił Piotr Sak. Wtórował mu kolega klubowy Jacek Łabno: "Czy pan prezydent nie uważa, że powinniśmy jako radni miasta Tarnowa dowiedzieć się wcześniej o tej wizji i przeznaczeniu sali? I czy pan w ogóle nie uważa, że radni miasta Tarnowa powinni przekonsultować taki projekt. Dlaczego nie ma pan takiej potrzeby w sobie, żeby z nami te elementy poruszać?".
"Są na sali radni, którzy uchwalili budżet we właściwym czasie i przyjęli dotację Ministerstwa Kultury w wysokości 250 tysięcy złotych na sporządzenie projektu. I w 2013 roku, kiedy ani mnie i wielu z państwa radnych nie było na tej sali, ten projekt został opracowany. Ja nie wierzę, panie Jacku Łabno, że z pana dociekliwością pan nie zauważył swojego głosowania w sprawie 250 tysięcy i nie zadał pan w 2013 roku szeregu dogłębnych pytań: to na co te 250 tysięcy złotych wówczas rada wydała. W 2014 roku, kiedy nastała obecna kadencja i zostałem prezydentem, na półce znaleźliśmy projekt, uzgodniony, rozumiem, że również z państwem radnymi. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. I w momencie kiedy Minister Kultury ogłosił konkurs złożyliśmy gotowy - uzgodniony projekt" - przypominał prezydent Roman Ciepiela.
Prezydent Ciepiela przypomniał też, że kiedy w lutym 2014 roku w artykule w "Gazecie Krakowskiej" zaprezentowano wizualizację sali muzycznej, inwestycje komentował m.in. radny Jacek Łabno.
"Było to dawno temu i czasy się zmieniały. Od tego momentu jakby zaginął ten temat. Prezydent miał w ręku projekt i należało go zaprezentować radnym. Powinniśmy być zapoznani z tematem przed głosowaniem. Ta informacja, że się już nic nie da zmienić troszkę nas zasmuciła. Proszę zwrócić uwagę, co ja ustalałem przed laty. Jako radni uznaliśmy konieczność powstania takiej sali w przestrzeni Tarnowa. Natomiast chodzi o szczegóły. O pewien tryb postępowania. Jako radni powinniśmy na bieżąco wiedzieć, co się dzieje w Tarnowie, przynajmniej konieczne było zapoznanie komisji rozwoju przed zgłoszeniem wniosku o dofinansowanie. Myślę, że transparentność tutaj zawiodła. Projekt za 21 milionów złotych jak efemeryda sprzed dwóch lat na nowo pojawił się w przestrzeni publicznej" - przekonywał w rozmowie z Radiem Kraków Jacek Łabno.
Ostatecznie radni jednogłośnie zgodzili się na przesunięcie pieniędzy na budowę sali koncertowej przy Zespole Szkół Muzycznych tak, żeby już w tym roku mogła się rozpocząć jej budowa. Wyczekiwane miejsce do prób i koncertów ma być gotowe w 2019 roku.
(Bartek Maziarz/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: