W nowelizacji ustawy zmieniono sformułowanie „standardy postępowania medycznego” na „standardy organizacyjne opieki zdrowotnej”. Dla pacjentki oznacza to, że część dotychczasowych praktyk, które były standardem i o których decydowała przyszła matka, będą zależały od decyzji konkretnego lekarza. Obecnie takim standardem jest m.in. osobista łazienka czy wybór wygodnej pozycji w czasie porodu.
- W standardzie pacjentka ma zagwarantowaną obecność osoby towarzyszącej do porodu, nieprzerwany kontakt z dzieckiem skóra do skóry przez 2 godziny po porodzie. Standardy poprawiły jakość opieki nad kobietą rodzącą - mówi Wioletta Wolska, położona ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Obecne przepisy będą obowiązywać do czasu wejscia w życie nowego rozporządzenia - najpóźniej do końca 2018 roku. Nowe regulacje - jak zapowiada ministerstwo - nie będą zawierać przepisów dotyczących stosowania procedur medycznych.
Pod petycją fundacji "Rodzić po ludzku" przeciwko wprowadzonym zmianom podpisało się ponad 24 i pół tysiąca osób. Organizacja nie zgadza się ze zmianami w przepisach o działalności leczniczej.
Teresa Gut, jgk