Jest trudno, ale pamiętajcie państwo, że to "trudno" w porównaniu z tym, co było 103 lata temu, to nic - powiedział w czwartek wicepremier prezes PiS Jarosław Kaczyński w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. "Tylko od nas zależy, czy damy sobie radę" - dodał.
Jarosław Kaczyński w wystąpieniu w Krakowie odniósł się m.in. do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Przypomniał, że na wschodniej granicy toczy się wojna hybrydowa. "Ostatnio nawet padają dalej idące pogróżki" - dodał. Jak podkreślił, "oczywiście, jak to zwykle w takich przypadkach, próbuje się przerzucić odpowiedzialność na nas jako kraju rzekomo agresywnego". "Ktoś może powiedzieć, że to przecież śmieszne, absurdalne, ale w polityce nie jeden raz takie absurdy miały miejsce" - mówił.
"Mamy także duży kłopot na Zachodzie. Wiadomo – chodzi o uznanie naszej podmiotowości, wyrok Trybunału, o nasze prawo do organizowania polskich spraw" - wskazał.
Wszystko, co czynimy na granicy, jest w zgodzie z empatią; ci, którym trzeba pomóc, tę pomoc otrzymują - mówił w Krakowie Jarosław Kaczyński. To nie my jesteśmy winni nieszczęściu ludzi, którzy zostali oszukani i sprowadzeni na Białoruś - podkreślił.
Prezes PiS zaznaczył, że Polacy są dobrym narodem, ale ta dobroć nie może być słabością. "To wszystko, co czynimy na granicy, jest w zgodzie z zasadą, którą można wywieść z empatii. Ci, którym trzeba pomóc, tę pomoc otrzymują. Nie można prowadzić swojego myślenia w tym kierunku, że to my jesteśmy winni nieszczęściu wielu ludzi, którzy zostali oszukani i sprowadzeni na Białoruś i dzisiaj niestety rzeczywiście cierpią. To nie my, tylko ci, którzy nas dziś atakują, którzy myślą, że zdołają nas złamać. Nie zdołają" - stwierdził prezes PiS.
Niepodległość kosztuje i dziś przekonujemy się o tym ponownie - kosztuje wysiłek, nasze starania na arenie międzynarodowej, ale musimy przede wszystkim polegać na sobie - mówił z kolei premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podkreślał, że Polska chce być silnym, podmiotowym państwem oraz że niepodległość zawdzięczamy wspaniałym pokoleniom. Zwracał też uwagę, że niepodległość kosztuje.
"Dzisiaj przekonujemy się o tym ponownie. Niepodległość kosztuje; kosztuje wysiłek, nasze starania na arenie międzynarodowej, starania dyplomatyczne" - mówił zaznaczając, że należy też wiedzieć, iż przede wszystkim musimy polegać na sobie.
"Dziś także musimy ufać przede wszystkim we własne siły i dziś jesteśmy wdzięczni tym, którzy na naszej wschodniej granicy dbają o naszą suwerenność, nasze bezpieczeństwo, bezpieczeństwo całej UE. Dziękujemy żołnierzom, funkcjonariuszom Straży Granicznej, Policji i innych służb" - mówił premier.