Po dziesięciu rozegranych spotkaniach wiadomo tylko, że w czołowej czwórce turnieju będzie reprezentacja Hiszpanii i że z turniejem żegnają się Duńczycy. Pozostali mają jeszcze o co grać.
Reprezentacja Polski zachowała szanse na awans półfinałów. Warunkiem jednak dużo lepsza gra biało-czerwonych niż dotychczas i zwycięstwo z Anglikami - dodatkowo przy korzystnym dla nas remisowym wyniku spotkania Szwecja - Słowacja.
Biało-czerwoni zagrają w czwartek, w środę - w drugim krakowskim meczu tego turnieju - Niemcy wygrali z Duńczykami 3:0. Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego rezultatu, Duńczycy przentowali się całkiem nieźle. W drugiej Niemcy zaczęli grać coraz lepiej, a sygnałem do ataku była bramka z 16 metrów w okienko w 53. minucie gry. 20 minut później po kornerze strzał z woleja z półobrotu trafił pod poprzeczkę, a kilka minut później efektowna indywidualna akcja i plasowany strzał przy słupku dały prowadzenie 3:0.
Wcześniej, w Tychach Czesi, chyba trochę nieoczekiwanie, pokonali Włochów 3:1 i sytuacja w grupie nadal jest otwarta. Szanse awansu mają trzy zespoły. Starcie Italii i Niemiec zaplanowane jest na sobotni wieczór na stadionie w Krakowie. W tym samym czasie w Tychach zagrają Czechy i Dania.
******************************
Niemcy - Dania 3:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Davie Selke (53), 2:0 Marc-Oliver Kempf (73), 3:0 Nadiem Amiri (79).
Żółte kartki - Niemcy: Gideon Jung, Jeremy Toljan, Niklas Stark. Dania: Lasse Vigen Christensen, Mikkel Duelung, Patrick Banggard.
Sędzia: Serdar Gozubuyuk (Holandia). Widzów: 9 298.
******************************
Czechy – Włochy 3:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Michal Travnik (24), 1:1 Domenico Berardi (70-głową), 2:1 Marek Havlik (79), 3:1 Michael Lueftner (85).
Żółte kartki - Czechy: Michal Hubinek, Marek Havlik; Włochy: Domenico Berardi, Danilo Cataldi, Andrea Conti, Alberto Cerri.
Sędzia: Benoit Bastien (Francja). Widzów: 13 251.
MS/RK