Michał Kościuszko (Mini WRC) na ostatnim czwartkowym odcinku specjalnym miał problemy z zawieszeniem auta, urwał koło, stanął na trasie i nie ukończył etapu. Jeżeli w serwisie mechanicy zdołają naprawić uszkodzony samochód, polska załoga wystartuje do drugiego etapu w systemie Rally2. Wcześniej Kościuszko od początku miał poważne problemy z oponami. Przed ostatnim pechowym odcinkiem pierwszego dnia, na którym awarii uległo zawieszenie, krakowianin zajmował w klasyfikacji generalnej 10. miejsce i tracił do lidera niespełna 5 minut.
Dwa kończące pierwszy etap odcinki wygrał Sebastian Ogier i umocnił na prowadzeniu. Francuz z ekipy Volkswagen Sport wyprzedza o 16,3 s dziewięciokrotnego mistrza świata, swojego rodaka Sebastiena Loeba (Citroen DS3 WRC) i o 18,1 s Fina Mikko Hirvonena (DS3 WRC).

W piątek zaplanowano pięć „oesów” o łącznej długości 165,7 km, a w sobotę, w ostatnim dniu rajdu, odbędą się cztery, liczące w sumie 77,9 km.

(materiały prasowe/ms)