To był piętnasty mecz w roli gospodarza i piętnasty bez zwycięstwa przed własnymi kibicami ( a przyszło ich na zawody około 600). Wiary w sukces zaczęło ubywać kibicom (i chyba piłkarzom też) już w 20 minucie, gdy Damian Byrtek zobaczył czerwony kartonik, a w konsekwencji jego faulu - rzut karny na bramkę zamienił Grzegorz Fonfara. Piłka do brzeskiej bramki wpadała potem jeszcze w 31, 33 i 47 minucie.

Na honorowego gola dla "Piwoszy" trzeba było czekać do 90 minuty. Wojciech Wojcieszyński strzelił bramkę z rzutu karnego.