Kolejny zwycięski horror zafundowali nam polscy szczypiorniści. Po dramatycznym meczu awansowali do półfinału mistrzostw świata. W ćwierćfinale biało-czerwoni pokonali Chorwację 24:22. Polacy zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie spotkania, w drugiej rywale mieli nawet trzy gole przewagi, ale biało-czerwoni znów pokazali swój wielki charakter. W końcówce meczu znów klasą dla siebie był polski bramkarz.  

Jestem masakrycznie zadowolony - powiedział MVP spotkania, Sławomir Szmal. - To zwycięstwo dedykuję mojemu tacie - dodał uśmiechnięty "Kasa".

Teraz pora na Katar, gospodarze sensacyjnie ograli bowiem Niemców i zagrają z Polską o awans do finału. Mecz już w piątek.