2 listopada Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. ukarała Arkę i Lechię po derbowym spotkaniu obu drużyn w 14. kolejce (1:1). Gdynianie mieli najbliższy mecz u siebie rozegrać bez udziału publiczności, natomiast klub z Gdańska m.in. musi zapłacić 30 tysięcy złotych. Tydzień później komisja poszła na pewno ustępstwo i poinformowała, że zaplanowaną w niedzielę o godz. 15.30 ligową konfrontację z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza będzie mogło obejrzeć 999 dzieci. Gdyński klub poczekał jednak na pisemne uzasadnienie całej kary i odwołał się od niej.
W środę Najwyższa Komisja Odwoławcza częściowo uwzględniła to odwołanie i podjęła decyzję, że w niedzielę na Stadionie Miejskim w Gdyni może zasiąść 3500 kibiców. Preferowani zostali posiadacze karnetów, których ma być nie więcej niż 2500, natomiast resztę mają stanowić dzieci do 16 lat wraz z opiekunami, których maksymalnie może być stu.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób te osoby zostaną wybrane – posiadaczy karnetów jest bowiem ponad 3000. Gdyński klub wyjaśnił, że trwa postępowanie administracyjne prowadzone przez wojewodę pomorskiego i dopiero po jego zakończeniu poinformuje o zasadach organizacji meczu z zespołem z Niecieczy.
Straty po derbowym spotkaniu Arki z Lechią zarządca Stadionu Miejskiego - Gdyńskie Centrum Sportu - ocenił na 110 tysięcy złotych.
(PAP/WS)