Cracovia przeważała przez praktycznie cały mecz. Ozdobą meczu był... samobójczy gol na 3-0 dla Cracovii. Hokeiści Cracovii wystrzelili krążek do tercji jastrzębian, przed bramkę wyjechał bramkarz JKH GKS-u po czym... wpakował gumę do własnej siatki. Sytuacja kuriozalna, o której będzie się mówiło w całym hokejowym świecie.
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 3:0 (1:0,2:0,0:0)
1-0 Peter Novajovsky - (Damian Kapica, Patryk Noworyta) 5/4
2-0 Grzegorz Pasiut - (Filip Drzewiecki, Kacper Guzik) 5/5
3-0 Krystian Dziubiński 4/5
Skład Cracovii: Radziszewski (R. Kowalówka) - Rompkowski, Grman, Svitana, Dziubiński, Sinagl - Novajovsky, Dąbkowski, Urbanowicz, Słaboń, Kapica- Wajda, Kruczek, Drzewiecki, Pasiut, Guzik - Dąbkowski, Dutka, Wróbel, Kisielewski, Domogała
Skład JKH: Zabolotny (Berggruen) - Bigos, Górny, Laszkiewicz, Ł.Nalewajka, Bordowski - Pastryk, Gimiński, Danieluk, Stantien, Kulas - Janacek, Latal, R.Nalewajka, Petro, Plichta -Szczurek, Vrana, Stasiewicz, Jaworski, Matusik
Drugi półfinał był bardzo zacięty. Od początku meczu ton gry nadawali tyszanie, ale później jakby nieco osłabli. To wykorzystały Szarotki, które przeprowadzały skuteczne akcje i od drugiej tercji przejęły inicjatywę na lodowisku.
TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 5:3 (1:1, 2:1. 2:1)
0-1 - Mikołaj Łopuski - (Kamil Kalinowski, Marcin Kolusz)
1-1 - Krzysztof Zapała - (Joni Haverinen)
1-2 - Radosław Galant - (Jakub Witecki)
2-2 - Bryan McGregor - (Patryk Wronka)
3-2 - Patryk Wronka - (Dariusz Gruszka, Bryan McGregor)
4-2 - Wołodymyr Ałeksiuk - (Patryk Wronka)
4-3 - Jarosław Rzeszutko - (Marcin Kolusz)
5-3 - Oskar Jaśkiewicz - (Krzysztof Zapała, Joni Haverinen)
(Krzysztof Orski)