Na nic zaklęcia i przekleństwa ( z trybun). Z taką grą wislacy zmierzać bedą wprost do niższej klasy rozgrywkowej. Drugi przegrany mecz w 2022 roku , mecz bez celnego strzału z najwyżej poprawnie grającą Stalą Mielec, to klęska taktyki(?) trenera Adriana Guli i jej wiślackich wykonawców. Krakowianie w ciągu 90 minut nie oddali celnego strzału na bramkę gości , a gola dla mielczan zdobył glową(!) na oczach całej defensywy Wisły najniższy na boisku - Grzegorz Tomasiewicz...
Wisła Kraków 0-1 Stal Mielec
Grzegorz Tomasiewicz 11
Wisła: 31. Mikołaj Biegański - 43. Dawid Szot (46, 20. Konrad Gruszkowski), 5. Joseph Colley, 25. Michal Frydrych, 3. Sebastian Ring - 77. Stefan Savić (59, 13. Zdeněk Ondrášek), 21. Nikola Kuveljić (46, 30. Luis Fernández), 22. Enis Fazlagić, 92. Michal Škvarka (78, 54. Piotr Starzyński), 7. Dor Hugi (59, 11. Mateusz Młyński) - 9. Jan Kliment.
Stal: 13. Rafał Strączek - 5. Mateusz Żyro, 26. Arkadiusz Kasperkiewicz (71, 21. Mateusz Matras), 4. Bożidar Czorbadżijski, 6. Marcin Flis, 23. Krystian Getinger - 22. Kōki Hinokio, 20. Grzegorz Tomasiewicz (78, 45. Konrad Wrzesiński), 8. Maciej Urbańczyk, 7. Maciej Domański (71, 2. Albin Granlund) - 11. Maksymilian Sitek (82, 77. Adrian Szczutowski).
żółte kartki: Fazlagić, Gruszkowski - Kasperkiewicz, Hinokio.
sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).